Zamknięta głowa rapera, czy teza trafiona w punkt? — Kilka słów od Dawida Obserwatora na temat dzisiejszego rapu

Freak Fight

@fot. @dawidobserwator

Potyczka o to, co można nazywać rapem, a co nie trwa od dłuższego czasu i ma się naprawdę dobrze. Niektórzy przedstawiciele starej szkoły dalej robią swoje i nie przeszkadza im nowy nurt , a drudzy usilnie poddają pod wątpliwość sytuowanie danego artysty/utworu w rapowych ramach.

Spór trwa i nie zapowiada się na to, by miał się skończyć. Dawida Obserwatora to najwidoczniej już to lekko przerasta i postanowił dodać swoje trzy grosze:

Tak obserwując to wszystko to mam wrażenie, że historia zatoczyła koło w pewnym sensie . Prawdziwy rap wg mnie znowu schodzi do podziemia a z tego co jest teraz, pewnego rodzaju hybryd wykształca się po prostu odrębny gatunek muzyczny .

Jak uważacie? Ma rację, czy się lekko zagalopował?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

@fot. @dawidobserwator

Potyczka o to, co można nazywać rapem, a co nie trwa od dłuższego czasu i ma się naprawdę dobrze. Niektórzy przedstawiciele starej szkoły dalej robią swoje i nie przeszkadza im nowy nurt , a drudzy usilnie poddają pod wątpliwość sytuowanie danego artysty/utworu w rapowych ramach.

Spór trwa i nie zapowiada się na to, by miał się skończyć. Dawida Obserwatora to najwidoczniej już to lekko przerasta i postanowił dodać swoje trzy grosze:

Tak obserwując to wszystko to mam wrażenie, że historia zatoczyła koło w pewnym sensie . Prawdziwy rap wg mnie znowu schodzi do podziemia a z tego co jest teraz, pewnego rodzaju hybryd wykształca się po prostu odrębny gatunek muzyczny .

Jak uważacie? Ma rację, czy się lekko zagalopował?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię