Lata mijają, a polskie środowisko rapowe wciąż jest zamknięte. Żabson wziął udział w sesji Vouge, gdzie pozował w spódnicy, co pobudziło nasze podwórko do dyskusji, które trwają do dziś.
ZOBACZ TAKŻE: ŻABSON STRACIŁ 300 TYSIĘCY ZŁOTYCH? SZOKUJĄCE WYZNANIE RAPERA
Wydawało by się, że czasy kiedy Deys został wyrzucony z wytwórni za przyjście na koncert w „sukience” już dawno za nami. Nic bardziej mylnego, słuchacze i raperzy do dziś nie mogą pogodzić się z tym, że Żabson pozował w spódnicy.
Poszwixxx, Feno czy Peja ironicznie odnosili się do aktywności szefa Internaziomale, nie mówiąc już od słuchaczach, którzy wylali swoje frustracje w mediach społecznościowych.
Co natomiast na ten temat sądzi sam zainteresowany?
– Sesja ze mną nie może być zwyczajna. Musiałem dodać trochę kolorytu i zagrać na nosie oburzonym. Granice są tylko w głowie, a zwykły dzieciak z malutkiego miasta, który trafił do Vogue jest tego przykładem – powiedział o „kontrowersyjnej” sesji Żabson.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY” — WYWIAD Z PRZYŁU
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. kadry z klipu