„Z MIŁOŚCI”: MAŁE MIASTA I ANDRZEJ PIASECZNY

Freak Fight

MAŁE MIASTA w niezwykłej kolaboracji z Andrzejem Piasecznym na nowej płycie „Wesele” w piosence „Z miłości”!

ZOBACZ TAKŻE: KALI ZABRAŁ GŁOS W SPRAWIE UŻYCIA REFRENU INNEGO ZESPOŁU, BEZ ICH WIEDZY

Małe Miasta to duet za którym stoją Mateusz Holak oraz Mateusz ‘Jordah’ Gudel. Wspólnie odpowiadają nie tylko za muzykę, ale również wizualną stronę projektu: zarówno pod aspektem graficznym, jak i filmowym. Nakład ich pierwszego albumu rozszedł się już w przedsprzedaży, drugi z miejsca trafił na OLiS i doczekał się reedycji wzbogaconej o bonusową EP-kę, a trzeci dostarczył singli, które stały się najpopularniejszymi piosenkami w ich dorobku. Na dotychczasowych krążkach gościnnie wystąpili z nimi tacy artyści jak Taco Hemingway, Paluch, Ten Typ Mes czy Wojtek Mazolewski. Zagrali też na najważniejszych letnich festiwalach: Open’er, Tauron Nowa Muzyka, Hip-Hop Kemp, Off Festival czy Spring Break.

Zapowiadane wydawnictwo to nietuzinkowy koncept album opowiadający o szeroko pojętym zjawisku wesela. Wszystkie piosenki zostały w pełni wyprodukowane i napisane przez zespół w składzie: Mateusz Holak i Mateusz Gudel. Podczas 4-letniej przerwy wydawniczej obaj zdążyli dołączyć do grona 30-latków, a jeden faktycznie wziął ślub. W podobnej sytuacji życiowej znalazło się pewnie wielu ich odbiorców.

Małe Miasta – Z miłości feat. Andrzej Piaseczny

Jordah: „Czy decyzja o ślubie jest jak decyzja o pierwszym w życiu tatuażu? Jest nuta ekscytacji. Niby wiesz o co chodzi, ale tak w pełni dowiesz się dopiero jak doświadczysz. Matka ci powie, że to zła decyzja, taka na całe życie. Ale ty będziesz miał/miała w to wysrane, bo właśnie tego pragniesz, mając z tyłu głowy, że po pierwsze to carpe diem, a po drugie, że to przecież wcale nie musi być na całe życie. Jeśli się zgadzasz to posłuchaj nowego singla Małych Miast pod tytułem …. Jeśli się nie zgadzasz, to tym bardziej posłuchaj”.

Holak: „„Z miłości” to najbardziej optymistyczny numer z albumu, w którym poruszamy temat brawurowej decyzji o ślubie: dla odmiany, piosenka podsuwa kilka argumentów na temat tego, dlaczego warto wziąć ślub. Orkiestrowe elementy oraz występ gościnny to intuicyjne wybory: chcieliśmy żeby piosenka nawiązywała do ballad miłosnych, które kojarzą nam się z weselami oraz słuchaniem radia na wakacjach: Goran Bregović, Krzysztof Krawczyk etc. Myślę, że udało nam się lekko nawiązać do tych bałkańskich klimatów”.

Choć album utrzymany będzie w ramach jednego, spójnego konceptu – również w warstwie wizualnej – to z pewnością zaskoczy także dużym zróżnicowaniem i uniwersalnością pod względem muzycznym i tekstowym. Podstawą gatunkową materiału jest oczywiście hip-hop, jednak muzycy odważnie łączą rozmaite, momentami wręcz przeciwległe style, takie jak funk, pop czy muzyka klezmerska. W warstwie lirycznej, sięgając po temat wesela, zespół wielopłaszczyznowo analizuje różne aspekty tego wydarzenia, czyniąc to w sposób niezwykle błyskotliwy i bezpretensjonalny, nie unikając przy tym autoironii. Konwencja albumu jest lekka, ale jednocześnie zupełnie serio dotyka istoty wielu życiowych dylematów, z którymi mierzy się pokolenie dzisiejszych trzydziestolatków, którzy nieco spóźnieni i zagubieni wchodzą w to, co ich rodzice nazywali dorosłością

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. materiały prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

MAŁE MIASTA w niezwykłej kolaboracji z Andrzejem Piasecznym na nowej płycie „Wesele” w piosence „Z miłości”!

ZOBACZ TAKŻE: KALI ZABRAŁ GŁOS W SPRAWIE UŻYCIA REFRENU INNEGO ZESPOŁU, BEZ ICH WIEDZY

Małe Miasta to duet za którym stoją Mateusz Holak oraz Mateusz ‘Jordah’ Gudel. Wspólnie odpowiadają nie tylko za muzykę, ale również wizualną stronę projektu: zarówno pod aspektem graficznym, jak i filmowym. Nakład ich pierwszego albumu rozszedł się już w przedsprzedaży, drugi z miejsca trafił na OLiS i doczekał się reedycji wzbogaconej o bonusową EP-kę, a trzeci dostarczył singli, które stały się najpopularniejszymi piosenkami w ich dorobku. Na dotychczasowych krążkach gościnnie wystąpili z nimi tacy artyści jak Taco Hemingway, Paluch, Ten Typ Mes czy Wojtek Mazolewski. Zagrali też na najważniejszych letnich festiwalach: Open’er, Tauron Nowa Muzyka, Hip-Hop Kemp, Off Festival czy Spring Break.

Zapowiadane wydawnictwo to nietuzinkowy koncept album opowiadający o szeroko pojętym zjawisku wesela. Wszystkie piosenki zostały w pełni wyprodukowane i napisane przez zespół w składzie: Mateusz Holak i Mateusz Gudel. Podczas 4-letniej przerwy wydawniczej obaj zdążyli dołączyć do grona 30-latków, a jeden faktycznie wziął ślub. W podobnej sytuacji życiowej znalazło się pewnie wielu ich odbiorców.

Małe Miasta – Z miłości feat. Andrzej Piaseczny

Jordah: „Czy decyzja o ślubie jest jak decyzja o pierwszym w życiu tatuażu? Jest nuta ekscytacji. Niby wiesz o co chodzi, ale tak w pełni dowiesz się dopiero jak doświadczysz. Matka ci powie, że to zła decyzja, taka na całe życie. Ale ty będziesz miał/miała w to wysrane, bo właśnie tego pragniesz, mając z tyłu głowy, że po pierwsze to carpe diem, a po drugie, że to przecież wcale nie musi być na całe życie. Jeśli się zgadzasz to posłuchaj nowego singla Małych Miast pod tytułem …. Jeśli się nie zgadzasz, to tym bardziej posłuchaj”.

Holak: „„Z miłości” to najbardziej optymistyczny numer z albumu, w którym poruszamy temat brawurowej decyzji o ślubie: dla odmiany, piosenka podsuwa kilka argumentów na temat tego, dlaczego warto wziąć ślub. Orkiestrowe elementy oraz występ gościnny to intuicyjne wybory: chcieliśmy żeby piosenka nawiązywała do ballad miłosnych, które kojarzą nam się z weselami oraz słuchaniem radia na wakacjach: Goran Bregović, Krzysztof Krawczyk etc. Myślę, że udało nam się lekko nawiązać do tych bałkańskich klimatów”.

Choć album utrzymany będzie w ramach jednego, spójnego konceptu – również w warstwie wizualnej – to z pewnością zaskoczy także dużym zróżnicowaniem i uniwersalnością pod względem muzycznym i tekstowym. Podstawą gatunkową materiału jest oczywiście hip-hop, jednak muzycy odważnie łączą rozmaite, momentami wręcz przeciwległe style, takie jak funk, pop czy muzyka klezmerska. W warstwie lirycznej, sięgając po temat wesela, zespół wielopłaszczyznowo analizuje różne aspekty tego wydarzenia, czyniąc to w sposób niezwykle błyskotliwy i bezpretensjonalny, nie unikając przy tym autoironii. Konwencja albumu jest lekka, ale jednocześnie zupełnie serio dotyka istoty wielu życiowych dylematów, z którymi mierzy się pokolenie dzisiejszych trzydziestolatków, którzy nieco spóźnieni i zagubieni wchodzą w to, co ich rodzice nazywali dorosłością

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. materiały prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię