Anty Klub Multiego się powiększa, a dołącza do niego Oliwka Brazil. Artystka wypowiedziała się na swoim instagramie na temat Multiego.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: RUSKIEFAJKI O YOUNG MULTIM: JEB*Ć, KOGO W OGÓLE OBCHODZI JEGO ZDANIE
Kiedy ludzie w końcu zrozumieją, że jeśli puszczają numer do sieci, to każdy, ale to każdy ma prawo, go skomentować. Oliwka Brazil najwidoczniej tego nie rozumie. Na pytanie o Multiego odpowiedziała:
Szczerze nie znam i nie chce poznać, chłopka, który ma niespełnione marzenia o byciu raperem siedzi przed komputerem i szczeka coś na temat mojej muzyki. Wypowiada się, jakby naprawdę osiągnął dużo w branży muzycznej. Jeżeli kiedykolwiek osiągnie taki sukces jak ja, nie mówię tylko o wyświetleniach, lecz o całokształcie, może będzie miał prawo do komentowania innych muzyki. Na razie niech odnajdzie siebie i zacznie robić ”muzykę”, bo to gówno co sprzedaje, nie stało nigdy obok muzyki.” — odpowiedziała Oliwka.
Strasznie się to czyta i mamy niejako powtórkę z akcji z Kubańczykiem. Geneza konfliktu była wręcz identyczna. Multi ocenia track kolegi z branży, a ten odpowiada mu następująco:
’’Multi lubiłem cię, ale zachowałweś się jak flet. trzeba ci kupić maść na ból dupy. Wyjaśnię kilka kwestii związanych z twoimi wypowiedziami na temat trilleru do FAMME MMA, bo chyba zapomniałeś, że istnieje jeszcze realne życie, a nie tylko to w internecie i ten twój pokoik, w którym siedzisz przed komputerkiem i chyba ci się poje*ało, że jesteś jakąś wyrocznią, że możesz każdego oceniać. Ja naprawdę mam w dupie opinię ludzi o moich kawałkach, robię muzykę, kocham to, co robię, robię potężne miliony na tym. Ale w tym przypadku to jest twoja straszna hipokryzja i po prostu wylewa się ból dupy z ciebie, nie wiem z jakiego powodu. Z wacem zrobiliśmy potężnego letniaka, którego mieliśmy zagrać na gali i zagramy go, ale wyszedł na spontanie jeszcze jeden kawałek do thrilleru, ponieważ Janusz Walczuk się wyj*bał i zadzwoniło do mnie FAME czy uratuje ten kawałek. Jeszcze mi krew z nosa leciała, miałem opatrunek, jak każdy z was wie miałem operację niedawno. Przyjechał do mnei BOXDEL tutaj do domu, pojechaliśmy do mnie do studia. Za ciężko zarobione pieniądze założyłem kolejny biznes, nie tak jak ty siedząc przed komputerkiem, zbierając jałmużnę od tych dzieci, które z kart rodziców przesyłają ci pieniądze i zrobiłem numer w dwie godziny. Napisałem swoją zwrotkę, napisałem zwrotkę Boxdela, która ostatecznie nie weszła na ten kawałek, podmiksowałem to, pojechałem jeszcze do barbera, bo byłem zarośnięty. Dwa tygodnie siedziałem w domu po operacji. Pojechałem jeszcze na plan teledysku do Łodzi, wyje*any na antybiotyku i na ciężkich lekach przeciwbólowych, nagrywać klip pod thriller. — powiedział wzburzony Kubańczyk, po czym dodał:
Co ty sugerujesz, że pierwszy na rage’u nagrałeś? To już nikt nie może na rage’u nagrać? Zresztą jak ty pierwszy nagrałeś? To było modne 6 lat temu, jest modne teraz i będzie modne za 6 lat. Ty jesteś ku*wa Playboi Carti, że ty rage’e wprowadzasz. Lecimy dalej, jaką ty masz czelność w ogóle oceniać mnie, jeszcze w takiej sytuacji, gdzie naprawdę byłem postawiony między młotem a kowadłem i starałem się to zrobić jak najlepiej i są same propsy w komentarzach. Jak ty masz 60 milionów mniej pod kawałkami. Ty mi teraz Multi nie pisz, że chcesz mój numer telefonu, że ty chcesz pogadać, że to jest nie tak, że ty chcesz wyjaśnić…. Jeżeli miałeś czelność przed wielką publiką mówić takie farmazony i takie bzdury nie znając tematu, miej jaja, żeby wyjaśnić to publicznie. — dodał.
Kubańczyk wówczas się zreflektował. Miejmy nadzieję, że Oliwka Brazil zachowa się podobnie.
fot. kadr z klipu ”ziomeczki ziomy”, ”mamacita”
Jestem fanem Multiego. Piosenki Oliwki Brazil dla mnie to zgrzyt.