Young Leosia po pierwszym singlu na swoim kanale spotkała się z falą hejtu ze strony słuchaczy. Branżowi koledzy tacy jak Pawbeats czy Filipek również wbili szpilki. W obronie Young Leosi stanęła WdoWa.
ZOBACZ TAKŻE: FILIPEK O NIEPOWODZENIU LEOSI: „OBY BYŁ TO ZNAK O SŁUCHANIU AMBITNIEJSZEJ MUZYKI”
WdoWa o krytyce Young Leosi:
Z jakiegoś powodu szanowni branżowi koledzy nie mieli wcześniej odwagi krytykować Young Leosia, bo nie daj Boże rozpęta to beef na kanale z wielomilionowymi subskrypcjami i popsuje relacje z Żabsonem. Więc było cacy, słodko i trzymamy kciuki.
Teraz gdy dziewczyna poszła na swoje i tylko raz nie pyknęło jak rok temu, od razu startujecie i czujecie sie nagle znowu mężczyznami? Bo bez większych konsekwencji możecie wbijać szpilki, niby jeszcze na żarty albo owijając to w niby merytoryczne podsumowania, ale prawda jest taka, że rok temu mieliście jajka między udami.
Tak, to jest Polska. Za dziewczynami stoi się na marszu kobiet, jak jest ich dużo i robią hałas. Jak jest głośno i dobrze to wygląda to opłaca się Wam podwinąć ego pod dupę.
Jak dziewczyny wracają do domu to wychodzi z Was zazdrosny frustrat bez wsparcia, który czekał na pierwszą okazję…. ale niby merytorycznie lub dowcipnie.
PS. Nie interesuje mnie jaką muzykę robi Young Leosia i komu sie to podoba a komu nie. Sami wybieracie czego słuchacie lub słuchają Wasze dzieci. To nie jest wpis w obronie twórczości, mój gust to mój gust.
To jest wpis solidarnościowy, a Wy jesteście tchórzami – napisała WdoWa na swoim Facebooku.
W poście zwracam się wprost do ścisłego grona odbiorców, tak że nie obrażajcie się. Marsze i powrót do domu to metafora fejmu i infamii. Wydawało mi się, że dość prosta, post nie odnosi się do muzyki i swobody jej komentowania/krytykowania, której nikomu nie odmawiam – dodała w komentarzu.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. Karolina Zajęczkowska, Facebook: wdowa.official