Stormzy zapowiada album „This Is What I Mean”

Freak Fight

Niedługo po wielkim powrocie z viralowym utworem „Mel Made Me Do It”, brytyjski muzyk Stormzy potwierdza szczegóły dotyczące długo oczekiwanego trzeciego albumu „This Is What I Mean”. Płyta ukaże się 25 listopada.

ZOBACZ TAKŻE: YOUNG MULTI O SCENIE Z PIGUŁKĄ GWAŁTU W KLIPIE OLIWKI BRAZIL

Wracając do mediów społecznościowych po prawie trzyletniej przerwie, Stormzy ujawnił okładkę albumu z umieszczonym na progu listem, ozdobionym słowami „This Is What I Mean”. Artysta podzielił się także 12-utworową tracklistą.

Stormzy jest nie tylko jednym z najwybitniejszych raperów w Wielkiej Brytanii, ale także jednym z najbardziej utalentowanych muzyków i prawdziwą ikoną kultury. Jego trzecia płyta będzie niezaprzeczalnym klasykiem, czerpiącym z każdego stylu oraz gatunku.

Odważny krok naprzód po jego dwóch poprzednich, uznanych przez krytyków płytach #1 („Gang Signs & Prayer” i „Heavy Is The Head”), nadchodzący album to nie tylko kandydat na listy przebojów, ale również intymny list miłosny do muzyki. Stormzy intensywnie wykorzystuje osobiste i liryczne motywy, które obnażają słabości, żal, uzdrowienie, radość i triumf w niekonwencjonalny dla rapu sposób.

Pewność siebie, która napędzała jego proces twórczy, wywodzi się z wyjątkowego źródła. Pandemia zaoferowała mu bowiem coś, czego od dawna brakowało artyście: czas. Postanowił więc wykorzystać go w stu procentach.

Spora część twórczej energii, która ukształtowała album, pochodzi z muzycznego wyjazdu na wyspę Osea w hrabstwie Essex. Otoczony przez czołowych producentów i muzyków (wszyscy zostaną ujawnieni w odpowiednim czasie), Stormzy każdego ranka jadł i modlił się ze swoimi współpracownikami. Resztę dnia spędzali na twórczym działaniu.

– Kiedy słyszy się o muzycznym wyjeździe w odludne miejsce, zawsze brzmi to intensywnie i ponuro – mówi Stormzy. – Ludzie mówią: „Musimy nagrać album; musimy nagrać kilka hitów”. My mieliśmy wolność. Wszyscy jesteśmy muzykami, ale nie zawsze tworzyliśmy. W niektóre dni graliśmy w piłkę lub włóczyliśmy się po okolicy robiąc zdjęcia. Produktem ubocznym wyjazdu była przepiękna muzyka. Kiedy łączysz etos ze światowej klasy muzykami i najlepszymi producentami, tekściarzami i artystami na świecie, kiedy dzielicie jedną przestrzeń, jest to przepis na coś, czego nikt nie może sobie wyobrazić. Nie możesz nawet obliczyć, co z tego wyniknie. Tak też wyniknął z tego kawał albumu.

Chociaż „This Is What I Mean” brzmi podobnie do Stormzy’ego, jakiego znamy, płyta jest tak świeża, jak nigdy dotąd. Album dostępny od 25 listopada.

STORMZY – MEL MADE ME DO IT

Tracklista: Stormzy „This Is What I Mean”

1. Fire + Water

2. This Is What I Mean

3. FireBabe

4. Please

5. Need You

6. Hide & Seek

7. My Presidents Are Black

8. Sampha’s Plea

9. Holy Spirit

10. Bad Blood

11. I Got My Smile Back

12. Give It To The Water

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. materiały prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Niedługo po wielkim powrocie z viralowym utworem „Mel Made Me Do It”, brytyjski muzyk Stormzy potwierdza szczegóły dotyczące długo oczekiwanego trzeciego albumu „This Is What I Mean”. Płyta ukaże się 25 listopada.

ZOBACZ TAKŻE: YOUNG MULTI O SCENIE Z PIGUŁKĄ GWAŁTU W KLIPIE OLIWKI BRAZIL

Wracając do mediów społecznościowych po prawie trzyletniej przerwie, Stormzy ujawnił okładkę albumu z umieszczonym na progu listem, ozdobionym słowami „This Is What I Mean”. Artysta podzielił się także 12-utworową tracklistą.

Stormzy jest nie tylko jednym z najwybitniejszych raperów w Wielkiej Brytanii, ale także jednym z najbardziej utalentowanych muzyków i prawdziwą ikoną kultury. Jego trzecia płyta będzie niezaprzeczalnym klasykiem, czerpiącym z każdego stylu oraz gatunku.

Odważny krok naprzód po jego dwóch poprzednich, uznanych przez krytyków płytach #1 („Gang Signs & Prayer” i „Heavy Is The Head”), nadchodzący album to nie tylko kandydat na listy przebojów, ale również intymny list miłosny do muzyki. Stormzy intensywnie wykorzystuje osobiste i liryczne motywy, które obnażają słabości, żal, uzdrowienie, radość i triumf w niekonwencjonalny dla rapu sposób.

Pewność siebie, która napędzała jego proces twórczy, wywodzi się z wyjątkowego źródła. Pandemia zaoferowała mu bowiem coś, czego od dawna brakowało artyście: czas. Postanowił więc wykorzystać go w stu procentach.

Spora część twórczej energii, która ukształtowała album, pochodzi z muzycznego wyjazdu na wyspę Osea w hrabstwie Essex. Otoczony przez czołowych producentów i muzyków (wszyscy zostaną ujawnieni w odpowiednim czasie), Stormzy każdego ranka jadł i modlił się ze swoimi współpracownikami. Resztę dnia spędzali na twórczym działaniu.

– Kiedy słyszy się o muzycznym wyjeździe w odludne miejsce, zawsze brzmi to intensywnie i ponuro – mówi Stormzy. – Ludzie mówią: „Musimy nagrać album; musimy nagrać kilka hitów”. My mieliśmy wolność. Wszyscy jesteśmy muzykami, ale nie zawsze tworzyliśmy. W niektóre dni graliśmy w piłkę lub włóczyliśmy się po okolicy robiąc zdjęcia. Produktem ubocznym wyjazdu była przepiękna muzyka. Kiedy łączysz etos ze światowej klasy muzykami i najlepszymi producentami, tekściarzami i artystami na świecie, kiedy dzielicie jedną przestrzeń, jest to przepis na coś, czego nikt nie może sobie wyobrazić. Nie możesz nawet obliczyć, co z tego wyniknie. Tak też wyniknął z tego kawał albumu.

Chociaż „This Is What I Mean” brzmi podobnie do Stormzy’ego, jakiego znamy, płyta jest tak świeża, jak nigdy dotąd. Album dostępny od 25 listopada.

STORMZY – MEL MADE ME DO IT

Tracklista: Stormzy „This Is What I Mean”

1. Fire + Water

2. This Is What I Mean

3. FireBabe

4. Please

5. Need You

6. Hide & Seek

7. My Presidents Are Black

8. Sampha’s Plea

9. Holy Spirit

10. Bad Blood

11. I Got My Smile Back

12. Give It To The Water

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. materiały prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię