Spotify jest pionierem jeśli chodzi o serwisy streamingowe. Od paru dni w interencie krąży informacja, jako by firma planowała wprowadzić nowy system dobierający muzykę do twojego aktualnego stanu emocjonalnego, tudzież do miejsca w którym się znajdujesz .
Przykładowo; algorytm, na podstawie chociażby twojej intonacji i czy tonu głosu znalazłby odpowiedni numer, adekwatny do tego jak się czujesz.
„Dodatkowo system będzie w stanie wykryć fizyczne otoczenie użytkownika (np. autobus, biuro, impreza, ulica). Łącząc te dane z informacjami o ulubionych utworach, obserwowanych artystach i playlistach Spotify dobierze najodpowiedniejszą muzykę.” – czytamy w artykule od WP.
Taki zabieg może kompletnie zrewolucjonizować sam proces słuchania muzyki. Ile razy w natłoku denerwujących sytuacji, chciałeś posłuchać czegoś trochę mocniejszego niż na co dzień.
Na faktyczne efekty jeszcze sobie poczekamy, jednak sam pomysł ma ogromny potencjał.