Sentino i Step Records w końcu osiągnęli porozumienie. Raper odzyska wszystko co wytwórnia mu zabrała, nie będzie także musiał wpłacać pieniędzy na cele charytatywne. W zamian Sebastian Ernique Alvarez nie będzie obrażał właścicieli swojego byłego labelu.
Co z ewentualnymi beefami z artystami wydającymi w Stepie? Te jak najbardziej mogą się odbyć.