SBM oszukuje młodych raperów?

Freak Fight

fot. @sbm_ffestival

W zeszłym roku na łamach SBM Starter wytwórnia Solara zorganizowała konkurs dla młodych talentów. Konkurs się odbył, ale zwycięzca, Kanda ma wątpliwości co do jego przeprowadzenia i wytyka labelowi zachowania nie fair.

Mowa tutaj konkretnie o akcji „W 2020 dołączę do SBM”. Półtora roku temu podczas SB FFestival vol. 4 ekipa SBM zdobyła się na odwagę przeprowadzenia konkursu dla nieznanych dotąd raperów. Wszystko polegało na nagraniu solowej zwrotki w mobilnym studio pod bit stworzony przez Lanka. Zwycięzcą akcji okazał się Kanda i to jego zwrotka zdobyła uznanie słuchaczy, i nie tylko. Raper znalazł się na finałowym nagraniu ze studia, jednak po ponad półtora roku wraca do tej sytuacji i wytyka pstryczki w nos SBM.

„Ale piękne rozdmuchiwanie sprawy. Po 1 nikogo o nic nie oskarżam tylko wyrażam swoją opinie na ten temat. Po 2 kontakt z SBM po 1 mailu się urwał i nie można było uzgodnić nic. Po 3 konkurs nosił nazwę „W 2020 dołączę do SBM” a wiec SBM używając baitu marketingowego ściągnęło ludzi którzy zmarnowali pół koncertu (nagrywki trwały w trakcie wystąpień artystów) żeby nagrać swoją zwrotkę. Po 4 możliwość nagrania piosenki nie była za free ponieważ mogli ja nagrać tylko uczestnicy koncert którzy musieli zapłacić za bilet.” – tak sprawę komentuje Kanda na grupie Sajko.

Według Kandy wytwórnia zrezygnowała z dalszego kontaktu i nie skusiła się odpisać na wysłane wcześniej maile. Raper zarzuca również zagrywkę marketingową, która pod pretekstem wzięcia udziału w konkursie miała przyciągnąć jak największą rzeszę ludzi. Dodatkowo raper podaje, że akcja nie była za darmo, bo przecież trzeba było kupić bilet na festiwal.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

fot. @sbm_ffestival

W zeszłym roku na łamach SBM Starter wytwórnia Solara zorganizowała konkurs dla młodych talentów. Konkurs się odbył, ale zwycięzca, Kanda ma wątpliwości co do jego przeprowadzenia i wytyka labelowi zachowania nie fair.

Mowa tutaj konkretnie o akcji „W 2020 dołączę do SBM”. Półtora roku temu podczas SB FFestival vol. 4 ekipa SBM zdobyła się na odwagę przeprowadzenia konkursu dla nieznanych dotąd raperów. Wszystko polegało na nagraniu solowej zwrotki w mobilnym studio pod bit stworzony przez Lanka. Zwycięzcą akcji okazał się Kanda i to jego zwrotka zdobyła uznanie słuchaczy, i nie tylko. Raper znalazł się na finałowym nagraniu ze studia, jednak po ponad półtora roku wraca do tej sytuacji i wytyka pstryczki w nos SBM.

„Ale piękne rozdmuchiwanie sprawy. Po 1 nikogo o nic nie oskarżam tylko wyrażam swoją opinie na ten temat. Po 2 kontakt z SBM po 1 mailu się urwał i nie można było uzgodnić nic. Po 3 konkurs nosił nazwę „W 2020 dołączę do SBM” a wiec SBM używając baitu marketingowego ściągnęło ludzi którzy zmarnowali pół koncertu (nagrywki trwały w trakcie wystąpień artystów) żeby nagrać swoją zwrotkę. Po 4 możliwość nagrania piosenki nie była za free ponieważ mogli ja nagrać tylko uczestnicy koncert którzy musieli zapłacić za bilet.” – tak sprawę komentuje Kanda na grupie Sajko.

Według Kandy wytwórnia zrezygnowała z dalszego kontaktu i nie skusiła się odpisać na wysłane wcześniej maile. Raper zarzuca również zagrywkę marketingową, która pod pretekstem wzięcia udziału w konkursie miała przyciągnąć jak największą rzeszę ludzi. Dodatkowo raper podaje, że akcja nie była za darmo, bo przecież trzeba było kupić bilet na festiwal.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię