Wczoraj internet obiegła informacja o śmierci polskiego rugbysty Zbigniewa Rybaka. Mężczyzna miał 49 lat. Raperzy wspominają jego postać w social mediach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: FILIPEK KPI Z ZACHOWANIA MAI STAŚKO, KTÓRA ZWALCZA STREAMY NATANA I FERRARIEGO
Zbigniew był wiernym kibicem i jednym z założycieli Rugby Club Arka Gdynia. Wystąpił on w filmie ”To my Rugbyści”, którego premiera odbyła się pod koniec 2000 roku. Niedawno do sprzedaży weszła również jego książka pt. ”Zbigniew Rybak Syn Józefa”. Raperzy tak wspominają postać Zbigniewa:
Żegnaj kumplu… Takiego cię zapamiętam. Zawsze zluzowana szelka – napisał Nizioł.
Zmarł Rybak Arka Gdynia. Pamiętam jak przyjechałeś na plan mojego klipa Głos Rozsądku nikt nawet o tym nie wie, że jesteś na tym klipie… Drugi raz spotkałem ciebie w Międzyzdrojach podszedłeś do mnie w 2001 roku z zaskoczenia i dalej to było Gruby rachunek… – napisał Fu.
Mało kto wie, że Zbychu posiadał wielką wiedzę na temat rapu ze Stanów podpartą imponująca dyskografią. Przegadaliśmy na ten temat niejedną godzinę. Wielki smutek. – napisał Peja.
Przecież miałem grać na twojej pięćdziesiątce Zbychu – napisał DJ Decks.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. @pejaslumsattack