Wczoraj wieczorem, Internet obiegł filmik, na którym ktoś specjalnie wjeżdża samochodem w człowieka. Dużo osób twierdziło, że kierowcą był Alan – raper związany z wytwórnią HHNS.
Jak się okazało jest to prawda, zainteresowany przyznał się do wszystkiego na swoim Instagramie:
To o tym potrąceniu, to prawda i zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył. A najlepsze w tym jest to, że nie jestem jak większość raperów, którzy proszą o wybaczenie i ciężko przepraszają. Ja ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny i nie oczekuję przebaczenia. – napisał na swoim story
ZOBACZ RÓWNIEŻ: ASTROWORLD TO JUŻ SYMBOL. TRAGEDIE NA ŚWIATOWYCH KONCERTACH
To kolejny raz, gdy w ostatnim czasie raper z HHNS traci na swoim wizerunku.
Alan wydał w tym roku płytę pt. „BONFIRE„
’Album jest zbiorem letnich, wakacyjnych numerów posiadających różnoraką tematykę, często nawiązującą do obecnego życia artysty. „BONFIRE” to wydarte serce, którego zadaniem jest rozpalić uczucia wszystkich słuchaczy swoim nowym, niespotykanym dotąd klimatem, nad którym Alan pracował przez ostatnie miesiące. Płyta jest zbiorem 15 numerów, które maja zobrazować nowe obliczę rapera, który jak dotąd zmagał się z demonami przeszłości, zamkniętymi w poprzednim krążku. Każda płyta w dyskografii rapera charakteryzować się będzie swoim nowym, nieznanym dotąd stylem, symbolizującym jego nową twarz, z którą artysta chce podzieli się swoim fanom.’
fot. kadr z klipu Alan – pojechałem 200