Przeoczone/Zapomniane Perły [#22]: Juggaknots – Re:release (2003)

Freak Fight

Wracamy do truskulozy. Takiej, która pod kątem umieszczenia jej na linii czasu sprawia nieco problemów, ponieważ jest to album z 1996 znany pod dwoma różnymi nazwami (self-titled oraz Clear Blue Skies), w reedycji z 2003 (o nazwie Re:release) z dodatkowymi 11 trackami, podczas gdy okładka i odsłuch na Spotify są z reedycji z 2018 (którą zajmowała się niemiecka wytwórnia HHV z jakiegoś powodu, zamiast Fondle 'Em jak za pierwszym razem, lub Matic Records jak za drugim) i zawierają kolejne 3 dodatkowe utwory (tym razem tylko remixy) względem 2003. Odszyfrowanie tego zajęło mi dłużej, niż powinno.

ZOBACZ TAKŻE: PRZEOCZONE/ZAPOMNIANE PERŁY [#21]: LAIKIKE1/MŁODZIK/DJ DOBRY DOTYK – BYBZI BYBZI EP (2006)

W 2006 to trio w składzie Breeze Brewin’, Queen Herawin i Buddy Slim wydało swój drugi (i tym samym ostatni) album o nazwie Use Your Confusion. W istocie nazwa pasuje idealnie do tego, jak się teraz czuję. Dodatkowo w 2004 wydali kompilację The Love Deluxe Movement, a w 2015 archiwalną EPkę z ich początków na mikrofonie, Baby Pictures. Cała trójka ma na nazwisko Smith i nie wiem za bardzo jak traktować ten fakt. Jest to jednak najpopularniejsze więc… idk. Poza tym, co do tej pory wam napisałem, jako Juggaknots dograli się dwa razy na featach, w 1996 i w 2001, a do tego w latach 97-98 stworzyli supergrupę Indelible Mc’s która była połączeniem Juggaknots z Company Flow, z czego powstało około 5 tracków (całkiem niezłych), wydanych na dwóch osobnych winylach typu singiel+instrumental. Tyle. Nic więcej nigdy nie zrobili jako grupa.

Queen Herawin nie ma dosłownie żadnej dyskografii, Breezly Brewin nagrał w 2021 swoje pierwsze solo o nazwie Hindsight, oraz współtworzył przez chwilę supergrupę The Weathermen, o której kiedyś wspominałem. Największym osiągnięciem w karierze Buddiego Slima poza omawianym tu dziś materiałem jest feat u Company Flow na legendarnym Funcrusher Plus i poza tym próżno szukać jakiejkolwiek jego solowej działalności oprócz pojedynczych featów 15-25 lat temu. Nawet jakbym chciał, to nic więcej z tego nie wycisnę, dlatego najłatwiej będzie po prostu przejść do ich opus magnum.

Vibe całości siedzi gdzieś między ostrym i brudnym Wu-Tangiem a spokojnym i jazzowym A Tribe Called Quest, z ratio mniej więcej 40/60. Do tego słychać inspiracje czerpane od Pete Rocka i DJa Premiera. Chemia między Slimem i Brewinem jest niesamowita, technicznie się to wszystko klei, a liryka nie rozczarowuje prostotą. Jeżeli przyjmiemy według popularnych kilka lat temu memów z dziewięcioma rodzajami charakteru, że The Doppelgangaz z tym swoim życiem à la nomadzi i pelerynami są Chaotic Evil, to Juggaknots malują się jako Lawful Neutral. Odnoszę wrażenie, że brzmieniowo jest to „ziarniste”, w takim sensie jak mogą być zdjęcia, gdy dodacie na nie efekt grain. Nie wiem, czy to porównanie ma sens, możecie wywnioskować sami.

Fondle 'Em Records istniało przez zaledwie 6 lat, lecz Bobbito Garcia zdążył w tym czasie wydać sporo świetnego materiału, z którego jedynie MF DOOM i Kool Keith (swego czasu) wybili się gdzieś wyżej. Z tej okazji (potraktujcie to jako #22,5) polecam wam również album Siah and Yeshua DapoED – The Visualz Anthology (2008). Do znalezienia jako playlista na YT. Wracając, momentami wspomniany element ostrości przeważa nad soulem/funkiem/jazzem, lecz mimo to polecam na wiosenne/letnie obserwowanie tytułowych Clear Blue Skies gdzieś w miejscu, w którym wieżowce nie zasłaniają widoku, tak jak robią to panowie na okładce. W sensie nie, że zasłaniają, tylko są obserwującymi.

Juggaknots – Re:release

Ulubiona gościnna zwrotka: Rayme Supreme z kompletnie nieznanej grupy Adagio! na numerze Who Makes It Hot. Jest to jedyny feat, ponownie mamy casus większej ilości raperów nawijających cały album – więc więcej gości by średnio pasowało.

Ulubione utwory: Trouble Man, Loosifa, Clear Blue Skies

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. okładka płyty Juggaknots – Re:release

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Wracamy do truskulozy. Takiej, która pod kątem umieszczenia jej na linii czasu sprawia nieco problemów, ponieważ jest to album z 1996 znany pod dwoma różnymi nazwami (self-titled oraz Clear Blue Skies), w reedycji z 2003 (o nazwie Re:release) z dodatkowymi 11 trackami, podczas gdy okładka i odsłuch na Spotify są z reedycji z 2018 (którą zajmowała się niemiecka wytwórnia HHV z jakiegoś powodu, zamiast Fondle 'Em jak za pierwszym razem, lub Matic Records jak za drugim) i zawierają kolejne 3 dodatkowe utwory (tym razem tylko remixy) względem 2003. Odszyfrowanie tego zajęło mi dłużej, niż powinno.

ZOBACZ TAKŻE: PRZEOCZONE/ZAPOMNIANE PERŁY [#21]: LAIKIKE1/MŁODZIK/DJ DOBRY DOTYK – BYBZI BYBZI EP (2006)

W 2006 to trio w składzie Breeze Brewin’, Queen Herawin i Buddy Slim wydało swój drugi (i tym samym ostatni) album o nazwie Use Your Confusion. W istocie nazwa pasuje idealnie do tego, jak się teraz czuję. Dodatkowo w 2004 wydali kompilację The Love Deluxe Movement, a w 2015 archiwalną EPkę z ich początków na mikrofonie, Baby Pictures. Cała trójka ma na nazwisko Smith i nie wiem za bardzo jak traktować ten fakt. Jest to jednak najpopularniejsze więc… idk. Poza tym, co do tej pory wam napisałem, jako Juggaknots dograli się dwa razy na featach, w 1996 i w 2001, a do tego w latach 97-98 stworzyli supergrupę Indelible Mc’s która była połączeniem Juggaknots z Company Flow, z czego powstało około 5 tracków (całkiem niezłych), wydanych na dwóch osobnych winylach typu singiel+instrumental. Tyle. Nic więcej nigdy nie zrobili jako grupa.

Queen Herawin nie ma dosłownie żadnej dyskografii, Breezly Brewin nagrał w 2021 swoje pierwsze solo o nazwie Hindsight, oraz współtworzył przez chwilę supergrupę The Weathermen, o której kiedyś wspominałem. Największym osiągnięciem w karierze Buddiego Slima poza omawianym tu dziś materiałem jest feat u Company Flow na legendarnym Funcrusher Plus i poza tym próżno szukać jakiejkolwiek jego solowej działalności oprócz pojedynczych featów 15-25 lat temu. Nawet jakbym chciał, to nic więcej z tego nie wycisnę, dlatego najłatwiej będzie po prostu przejść do ich opus magnum.

Vibe całości siedzi gdzieś między ostrym i brudnym Wu-Tangiem a spokojnym i jazzowym A Tribe Called Quest, z ratio mniej więcej 40/60. Do tego słychać inspiracje czerpane od Pete Rocka i DJa Premiera. Chemia między Slimem i Brewinem jest niesamowita, technicznie się to wszystko klei, a liryka nie rozczarowuje prostotą. Jeżeli przyjmiemy według popularnych kilka lat temu memów z dziewięcioma rodzajami charakteru, że The Doppelgangaz z tym swoim życiem à la nomadzi i pelerynami są Chaotic Evil, to Juggaknots malują się jako Lawful Neutral. Odnoszę wrażenie, że brzmieniowo jest to „ziarniste”, w takim sensie jak mogą być zdjęcia, gdy dodacie na nie efekt grain. Nie wiem, czy to porównanie ma sens, możecie wywnioskować sami.

Fondle 'Em Records istniało przez zaledwie 6 lat, lecz Bobbito Garcia zdążył w tym czasie wydać sporo świetnego materiału, z którego jedynie MF DOOM i Kool Keith (swego czasu) wybili się gdzieś wyżej. Z tej okazji (potraktujcie to jako #22,5) polecam wam również album Siah and Yeshua DapoED – The Visualz Anthology (2008). Do znalezienia jako playlista na YT. Wracając, momentami wspomniany element ostrości przeważa nad soulem/funkiem/jazzem, lecz mimo to polecam na wiosenne/letnie obserwowanie tytułowych Clear Blue Skies gdzieś w miejscu, w którym wieżowce nie zasłaniają widoku, tak jak robią to panowie na okładce. W sensie nie, że zasłaniają, tylko są obserwującymi.

Juggaknots – Re:release

Ulubiona gościnna zwrotka: Rayme Supreme z kompletnie nieznanej grupy Adagio! na numerze Who Makes It Hot. Jest to jedyny feat, ponownie mamy casus większej ilości raperów nawijających cały album – więc więcej gości by średnio pasowało.

Ulubione utwory: Trouble Man, Loosifa, Clear Blue Skies

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. okładka płyty Juggaknots – Re:release

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię