Joda odniósł się do ostatnich słów Boxdela – ten nazwał go „psem Palucha”. Nie ma co jednak liczyć na rozwój tego „konfliktu”, zdaje się, że raper nie ma zamiaru angażować się w kolejne przepychanki.
ZOBACZ TAKŻE: ”BĘDZIE SUKĄ DLA NOWEGO PANA” — STANOWSKI O MAI STAŚKO, KTÓRA WALCZY NA GALI MALIKA
Nie ma to, jak pie*dolić o budowaniu atencji w programie pt. Aferki – skomentował na Instagramie Joda, odnosząc się do sprzeczki między Paluchem, a Boxdelem, o której opowiedział youtuber w najnowszym odcinku.
Widzę, że wypowiedział się tutaj pies Palucha – Joda. Chcę tylko powiedzieć, że Jodzie bardzo słabo poszedł jego preorder płyty, założył nowy label, odszedł z BOR… Ciężko my idzie, dlatego też buduje wokół siebie atencję, co zresztą nawet ludzie podłapali. Życzę Ci Joda dużo szczęścia, bo z liderem na czele, takim jak Paluch, który przechodzi teraz przez kryzys wieku średniego, zapewne będziesz miał ciężko, żeby się rozwiązać. Robiąc takie ruchy, jakie robisz, 2/3 płyty więcej opierdolisz. – odpowiedział włodarz FAME MMA.
Joda skomentował powyższe słowa Boxdela na Instagramie
Siemano mordeczki, pytacie, czy odpowiem. Tak się zastanawiam, w sumie na co ja mam odpowiadać? Na argumenty, typu: Ty nie masz zasięgów? K*rwa, czy na jakieś wyzwiska poziomem z podstawówki? Lubię sobie czasami bekę pokręcić z tego świata Internetu itd., okej. Ale w pewnym momencie to już nie jest śmieszne i cringe’ówa w ch*j, więc nara! – powiedział raper.
ZOBACZ TAKŻE NASZ WYWIAD: MEEK, OH WHY?: „WCHŁANIANIE SIĘ W LOKALNE KÓŁKA ADORACJI MNIE NIGDY NIE KRĘCIŁO” – WYWIAD
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. materiały prasowe