Pamiętacie AK-47? Nowa płyta w drodze

Freak Fight

fot. kadr z klipu AK-47 „OStrożności nigdy dosyć” (2019)

Pamiętacie rapera AK-47? W latach 2013-2016 zrobił on niemałe zamieszanie na polskiej scenie. Mocnym viralem, poszedł wtedy chociażby kawałek „Ostrożności nigdy dosyć”, który swoją prostotą podbił serca słuchaczy. Dziś ma ponad 17,5 mln wyświetleń na YouTube. Wygląda na to, że już wkrótce możemy spodziewać się od Adama Kubiaka nowego materiału.

Co prawda w ubiegłym roku wydał on album „Źródło”. Ten jednak, osadzony był w mocno słowiańskich klimatach i raczej odbiegał od tego, czego oczekiwaliby fani pierwszych krążków. Wyświetlenia na streamingach również wrażenia nie robią. Teraz powinno być inaczej. AK-47 zapowiedział krążek „Moje Melancholie”.

ZOBACZ TAKŻE: MALIK KUPUJE FANOM BUTY, A FANKĘ (WRAZ Z MAMĄ) ZABIERA NA KOLACJĘ

AK-47 – Ostrożności nigdy dosyć

Wczoraj na swoich social mediach, raper przerwał milczenie:

Czołem drodzy słuchacze!

Żyję i mam się dobrze. Intensywny czas, dużo działań i pozytywnych, czasem zaskakujących doświadczeń. Pewien etap został zintegrowany i wkraczam w nowy rozdział. Rozpędzam się by później zwolnić.

Album „Moje melancholie” jest w produkcji. Ukaże się dopiero na jesień przyszłego roku, ponieważ czeka mnie nakręcenie musicalu do tego albumu, którego zdjęcia rozpoczną się pewnie wiosną. Napiszę tak: głodni zostaną nakarmieni.

Zaufajcie, bądźcie cierpliwi i pozwólcie pracować.

Ściskam Was mocno! napisał AK-47 na swoim Facebooku

Czekacie na tę płytę?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

fot. kadr z klipu AK-47 „OStrożności nigdy dosyć” (2019)

Pamiętacie rapera AK-47? W latach 2013-2016 zrobił on niemałe zamieszanie na polskiej scenie. Mocnym viralem, poszedł wtedy chociażby kawałek „Ostrożności nigdy dosyć”, który swoją prostotą podbił serca słuchaczy. Dziś ma ponad 17,5 mln wyświetleń na YouTube. Wygląda na to, że już wkrótce możemy spodziewać się od Adama Kubiaka nowego materiału.

Co prawda w ubiegłym roku wydał on album „Źródło”. Ten jednak, osadzony był w mocno słowiańskich klimatach i raczej odbiegał od tego, czego oczekiwaliby fani pierwszych krążków. Wyświetlenia na streamingach również wrażenia nie robią. Teraz powinno być inaczej. AK-47 zapowiedział krążek „Moje Melancholie”.

ZOBACZ TAKŻE: MALIK KUPUJE FANOM BUTY, A FANKĘ (WRAZ Z MAMĄ) ZABIERA NA KOLACJĘ

AK-47 – Ostrożności nigdy dosyć

Wczoraj na swoich social mediach, raper przerwał milczenie:

Czołem drodzy słuchacze!

Żyję i mam się dobrze. Intensywny czas, dużo działań i pozytywnych, czasem zaskakujących doświadczeń. Pewien etap został zintegrowany i wkraczam w nowy rozdział. Rozpędzam się by później zwolnić.

Album „Moje melancholie” jest w produkcji. Ukaże się dopiero na jesień przyszłego roku, ponieważ czeka mnie nakręcenie musicalu do tego albumu, którego zdjęcia rozpoczną się pewnie wiosną. Napiszę tak: głodni zostaną nakarmieni.

Zaufajcie, bądźcie cierpliwi i pozwólcie pracować.

Ściskam Was mocno! napisał AK-47 na swoim Facebooku

Czekacie na tę płytę?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię