Oska030 z żalem do Kizo i Polskiego Bandyty? — ”Dostałeś gotowego artystę na talerzu

Oska030 wypowiedział się na instagramie na temat transferu Polskiego Bandyty do MTS. Raper nie kryje swojego żalu i złości.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: BOXDEL MÓWI, ŻE NIENAWIDZI PALUCHA. SARIUS WYMIGUJE SIĘ OD KOMENTOWANIA JEGO ZACHOWANIA

Transfer miał się odbyć po cichu i bez wiedzy członków ekipy. Oska030 uważa, że to bardzo nie w porządku, bo jak sam pisze: ja cię urodziłem.

Po Singlu BabaHassan Kizo pytał się mnie i Pushera czy chcemy do MTS. Ja stanowczo z Pusherem odmówiłem. Minął rok, a Kizo zaprosił ”tylko” Pushera na kawałek. Zacisnąłem zęby i miałem w to wy*ebane. Lecz jak się ma zasady i jest się człowiekiem, to się powinno zaprosić według mnie dwóch braci. Ale taki Kizo jest już tam, gdzie interes tam i on. Jak kręciliśmy OXE, spytałem się Kiza czy kogoś już ma. To mi powiedział, że tak tak. Znając jego styl i muzykę, pomyślałem sobie kogo ty ku*wa możesz. W sumie, że na kawałku mnie nie było, miałem wyj*bane. Byłem dumny jak zawsze z młodego brata, który mi dał narodzić się na nowo. A ja dla niego zdobędę świat. Lecz problem z ego miał pan Polski Bandyta jak zwykle. Czemu mnie Kizo nie śledzi i to i tam. Potem ego ego zabolało, że w Warszawie na Kiza koncercie on nie mógł zagrać SQP, a my mogliśmy zagrać Baba Hassan. Jednym słowem na początku Kizo nawet z nim nie gadał i miał wyj*bane. Gdy przyszedł czas, kiedy miał być album Baba Hassan całego składu. — napisał Oska030, po czym dodał:

Nagle Bamelo i DJ Kiza przekonali pana Kiza, by go wziął. W czasie kiedy ja wydaje album z Pusherem i Bandziorem. Kizo pisze o 1 w nocy do Bandziora, nie kontaktując mnie ani razu. Do dzisiaj ani dziękuje, ani szacunku, jeszcze pretensje, że z Bandziora cisnę. Dostałeś gotowego artystę na talerzu. Zainwestowałem w niego czas, serce, wysiłek i pieniądze. Kim ty jesteś, że w nocy piszesz sobie do moich pracowników i sobie ich zgarniasz. Co miałem mojemu dziecku Bandziorowi powiedzieć? Nie? Powiedziałby ktoś dziecku swojemu, które kochanie ”nie”? Puściłem do Kiza, ale mój układ ustny był inny i co innego mi obiecał, jak odchodził. — dodał, po czym wyleciał personalnie do Bandyty:

Wczoraj ci napisałem na WhatsAppie, że kochałem cię jak brata i nie mam siły się z tobą kłócić i musimy sobie to wyjaśnić. A ty nawet nie umiesz odpisać lub zadzwonić. Jesteś gównem małym. Okazałem ci szacunek na koncertach, jak ludzie zaczęli krzyczeć je*ać ciebie. Przetrwałem to. Jesteś zwykłą sprzedajną dzi*ką. Za paczkę fajek się sprzedałeś w mtsie. Nie dam sobie pluć w twarz i nie pozwolę, by ktoś pomyślał i się śmiał z nas, że nam podj*bali artystę. Puściłem go, bo od początku, od Sentino, po GM2L – wszędzie się prosiłeś. Nikt cię nie chciał. Nawet Kizo. Ja cię urodziłem. Pamiętaj. I ja cię będę niszczył. Nie pokazuj się na oczy! Dopóki nie zadzwonisz i nie przeprosisz jamniczku z ogonkiem machającym. Zaliczka przej*bana, trzeba nagrać parę albumów za mały procent. Czas niewolnictwa i brak kawałków na koncerty. — napisał.

fot. kadr z klipu ”SQP”, ”Disney”

Oska030 wypowiedział się na instagramie na temat transferu Polskiego Bandyty do MTS. Raper nie kryje swojego żalu i złości.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: BOXDEL MÓWI, ŻE NIENAWIDZI PALUCHA. SARIUS WYMIGUJE SIĘ OD KOMENTOWANIA JEGO ZACHOWANIA

Transfer miał się odbyć po cichu i bez wiedzy członków ekipy. Oska030 uważa, że to bardzo nie w porządku, bo jak sam pisze: ja cię urodziłem.

Po Singlu BabaHassan Kizo pytał się mnie i Pushera czy chcemy do MTS. Ja stanowczo z Pusherem odmówiłem. Minął rok, a Kizo zaprosił ”tylko” Pushera na kawałek. Zacisnąłem zęby i miałem w to wy*ebane. Lecz jak się ma zasady i jest się człowiekiem, to się powinno zaprosić według mnie dwóch braci. Ale taki Kizo jest już tam, gdzie interes tam i on. Jak kręciliśmy OXE, spytałem się Kiza czy kogoś już ma. To mi powiedział, że tak tak. Znając jego styl i muzykę, pomyślałem sobie kogo ty ku*wa możesz. W sumie, że na kawałku mnie nie było, miałem wyj*bane. Byłem dumny jak zawsze z młodego brata, który mi dał narodzić się na nowo. A ja dla niego zdobędę świat. Lecz problem z ego miał pan Polski Bandyta jak zwykle. Czemu mnie Kizo nie śledzi i to i tam. Potem ego ego zabolało, że w Warszawie na Kiza koncercie on nie mógł zagrać SQP, a my mogliśmy zagrać Baba Hassan. Jednym słowem na początku Kizo nawet z nim nie gadał i miał wyj*bane. Gdy przyszedł czas, kiedy miał być album Baba Hassan całego składu. — napisał Oska030, po czym dodał:

Nagle Bamelo i DJ Kiza przekonali pana Kiza, by go wziął. W czasie kiedy ja wydaje album z Pusherem i Bandziorem. Kizo pisze o 1 w nocy do Bandziora, nie kontaktując mnie ani razu. Do dzisiaj ani dziękuje, ani szacunku, jeszcze pretensje, że z Bandziora cisnę. Dostałeś gotowego artystę na talerzu. Zainwestowałem w niego czas, serce, wysiłek i pieniądze. Kim ty jesteś, że w nocy piszesz sobie do moich pracowników i sobie ich zgarniasz. Co miałem mojemu dziecku Bandziorowi powiedzieć? Nie? Powiedziałby ktoś dziecku swojemu, które kochanie ”nie”? Puściłem do Kiza, ale mój układ ustny był inny i co innego mi obiecał, jak odchodził. — dodał, po czym wyleciał personalnie do Bandyty:

Wczoraj ci napisałem na WhatsAppie, że kochałem cię jak brata i nie mam siły się z tobą kłócić i musimy sobie to wyjaśnić. A ty nawet nie umiesz odpisać lub zadzwonić. Jesteś gównem małym. Okazałem ci szacunek na koncertach, jak ludzie zaczęli krzyczeć je*ać ciebie. Przetrwałem to. Jesteś zwykłą sprzedajną dzi*ką. Za paczkę fajek się sprzedałeś w mtsie. Nie dam sobie pluć w twarz i nie pozwolę, by ktoś pomyślał i się śmiał z nas, że nam podj*bali artystę. Puściłem go, bo od początku, od Sentino, po GM2L – wszędzie się prosiłeś. Nikt cię nie chciał. Nawet Kizo. Ja cię urodziłem. Pamiętaj. I ja cię będę niszczył. Nie pokazuj się na oczy! Dopóki nie zadzwonisz i nie przeprosisz jamniczku z ogonkiem machającym. Zaliczka przej*bana, trzeba nagrać parę albumów za mały procent. Czas niewolnictwa i brak kawałków na koncerty. — napisał.

fot. kadr z klipu ”SQP”, ”Disney”