Niebezpieczna sytuacja na koncercie Young Multiego. Fani wdarli się na scenę

Freak Fight

Lipiec powoli dobiega końca, a co za tym idzie, seria wakacyjnych festiwali i koncertów dobiega do półmetka. Raper Young Multi jest nadal świeżo po wydaniu swojego przełomowego krążka „Toxic”. Album zdobył szeroki poklask słuchaczy i recenzentów. Najpopularniejszy kawałek pt. „Przekręt” z gościnną zwrotką Trill Pema przesłuchano ponad trzy miliona razy w serwisie Spotify. Natomiast sam wykonawca stale wraca na główny temat świata internetowego, ze względu na ciągłe zaczepki innych twórców. Tym razem jednak to nie Oliwka Brazil sprawiła przykrości Young Multiemu, lecz dziecinni fani rapera, którzy wbiegli na scenę.

ZOBACZ TAKŻE: TAK RAPOWAŁ BEDOES W WIEKU 14 LAT

Na koncercie Young Multiego ochrona dała plamę

Wakacyjna trasa artysty jest bardzo dynamiczna. Widać, że raper nie siedzi bezczynnie na kanapie i zaspokaja wiernych słuchaczy ciągłymi wydarzeniami ze swoim udziałem. Niedawno mogliśmy oglądać Young Multiego na koncercie przy okazji corocznego festiwalu Rap Stacja w Sławie. Oprócz ogólnopolskich eventów Young Multi gra też mniejsze koncerty taki jak ten w Pyskowicach, gdzie doszło do niebezpiecznej sytuacji. W czasie przerwy między granymi numerami na scenę do Young Multiego wbiegło swobodnie kilkanaście młodych osób bez jakiejkolwiek interwencji ze strony znajdującej się ochrony. Kwestia bezpieczeństwa artysty to chleb powszedni, jednak tego dnia organizatorzy ewidentnie dali plamę, nie zapewniając odpowiednich warunków dla komfortu rapera.

Na koncercie Young Multiego cała sytuacja nie byłaby na tyle komentowana, gdyby nie anonimowe maile z pogróżkami, które otrzymał raper. Tak skomentował całą sytuację:

Ej dobra, czekajcie, bo was jest tu za dużo. A ochrona będzie tak stała i się przyglądała, jak ku*wa ludzie się wpie*dalają, czy co?! Będziecie stali? Bo ja nie wiem. Ja mam ich ku*wa wyganiać, czy wy? Ja ich nie chcę wyganiać, bo to są moi fani, ale zrozumcie, że ku*wa ktoś mógłby wbiec z nożem i mnie zaje*ać na przykład. Wiesz, o co chodzi stary? Musisz stary reagować. Nie może tak być. — powiedział artysta.

Słuchajcie, ja wam powiem, czemu tak zareagowałem. Dzisiaj przed tym, jak tutaj przyjechałem — często nie mówię o takich rzeczach — dostałem dwa maile anonimowe, że jak tu przyjadę, to nie wyjadę stąd w kawałku. Serio, dostałem dwa takie maile. Staram się podchodzić do takich rzeczy, żeby sobie bani nie haratać, ale trzeba brać takie rzeczy na poważnie. Proszę, nie wbiegajcie teraz. — dopowiedział Young Multi.

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. kadr z klipu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Lipiec powoli dobiega końca, a co za tym idzie, seria wakacyjnych festiwali i koncertów dobiega do półmetka. Raper Young Multi jest nadal świeżo po wydaniu swojego przełomowego krążka „Toxic”. Album zdobył szeroki poklask słuchaczy i recenzentów. Najpopularniejszy kawałek pt. „Przekręt” z gościnną zwrotką Trill Pema przesłuchano ponad trzy miliona razy w serwisie Spotify. Natomiast sam wykonawca stale wraca na główny temat świata internetowego, ze względu na ciągłe zaczepki innych twórców. Tym razem jednak to nie Oliwka Brazil sprawiła przykrości Young Multiemu, lecz dziecinni fani rapera, którzy wbiegli na scenę.

ZOBACZ TAKŻE: TAK RAPOWAŁ BEDOES W WIEKU 14 LAT

Na koncercie Young Multiego ochrona dała plamę

Wakacyjna trasa artysty jest bardzo dynamiczna. Widać, że raper nie siedzi bezczynnie na kanapie i zaspokaja wiernych słuchaczy ciągłymi wydarzeniami ze swoim udziałem. Niedawno mogliśmy oglądać Young Multiego na koncercie przy okazji corocznego festiwalu Rap Stacja w Sławie. Oprócz ogólnopolskich eventów Young Multi gra też mniejsze koncerty taki jak ten w Pyskowicach, gdzie doszło do niebezpiecznej sytuacji. W czasie przerwy między granymi numerami na scenę do Young Multiego wbiegło swobodnie kilkanaście młodych osób bez jakiejkolwiek interwencji ze strony znajdującej się ochrony. Kwestia bezpieczeństwa artysty to chleb powszedni, jednak tego dnia organizatorzy ewidentnie dali plamę, nie zapewniając odpowiednich warunków dla komfortu rapera.

Na koncercie Young Multiego cała sytuacja nie byłaby na tyle komentowana, gdyby nie anonimowe maile z pogróżkami, które otrzymał raper. Tak skomentował całą sytuację:

Ej dobra, czekajcie, bo was jest tu za dużo. A ochrona będzie tak stała i się przyglądała, jak ku*wa ludzie się wpie*dalają, czy co?! Będziecie stali? Bo ja nie wiem. Ja mam ich ku*wa wyganiać, czy wy? Ja ich nie chcę wyganiać, bo to są moi fani, ale zrozumcie, że ku*wa ktoś mógłby wbiec z nożem i mnie zaje*ać na przykład. Wiesz, o co chodzi stary? Musisz stary reagować. Nie może tak być. — powiedział artysta.

Słuchajcie, ja wam powiem, czemu tak zareagowałem. Dzisiaj przed tym, jak tutaj przyjechałem — często nie mówię o takich rzeczach — dostałem dwa maile anonimowe, że jak tu przyjadę, to nie wyjadę stąd w kawałku. Serio, dostałem dwa takie maile. Staram się podchodzić do takich rzeczy, żeby sobie bani nie haratać, ale trzeba brać takie rzeczy na poważnie. Proszę, nie wbiegajcie teraz. — dopowiedział Young Multi.

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. kadr z klipu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię