Mata jest jednym z tych artystów, który nie ma problemu z braniem fanów na scenę. Jednak na początku dana osoba musi zwrócić jego uwagę. Tak też było w tym wypadku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: MACIAS PO WALCE UCIEKŁ ZE SZPITALA
Na jednym z ostatnich koncertów, który odbył się w Toruniu, Mata zaprosił na scenę nietypową fankę. Była to 7-letnia Julka, która trzymała w rękach transparent. Jak możecie się domyślić, chodziło o wspólne zaśpiewanie piosenki. Michał wraz z młodą fanką wykonali wspólnie numer ”Szafir” i co by nie mówić, wygląda to naprawdę uroczo.
Jednak nie zawsze jest tak miło i kolorowo, jak w tym przypadku. Jakiś czas temu, również na koncercie Maty, jeden z uczestników, dla 5 minut atencji postanowił ukraść mikrofon, ze statywu, który znajdował się na scenie.
Jak wielokrotnie powtarzamy, wchodzenie nieproszonych gości na scenę podczas koncertów, to jedna wielka żenada i brak szacunku do samego wykonawcy. Nie jesteś na koncercie, sam i robiąc takie rzeczy, możesz doprowadzić do nieplanowanych przerw, czy zdekoncentrowania artysty. Tym samym możesz zepsuć koncert dla wszystkich wokół.
Blisko dwa miesiące temu, podczas koncertu Maty w Krakowie doszło do sytuacji, w której uczestnik wydarzenia wdarł się na scenę i zabrał ze sobą mikrofon. Po co? Wie chyba tylko on. Chłopak został ostatecznie złapany i wyprowadzony, jednak interwencja ochrony była o wiele za późna. Sam fakt, że wszedł na scenę i zdołał być na niej z dobrą chwilę, jest niepokojące.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
Jebany pedofil jak jego stary powiesic za jaja
Ciekawe czy ją też namówił na blanta