Najnowszy singiel Masego „You Never Visit Me” to szczera refleksja nad tym, jak miłość może zejść na dalszy plan w pogoni za marzeniami.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: KONTROWERSJA WOKÓŁ 2115 I MULTIEGO -„REPRODUKUJECIE PRAKTYCZNIE 1:1 NASZ BIT”
„You Never Visit Me” to następstwo „Say You Want Me” i kolejny już utwór z nadchodzącego albumu Masego. Poprzednie wydawnictwo spotkało się z uznaniem krytyków – „VIBE” nazwał go „r&bangerem splecionym z rytmicznym afrobeatem”.
Nominowany do Grammy multiinstrumentalista, twórca jazzu, hip hopu i r’n’b nagrał piosenkę z nagrodzonym Grammy producentem Wu10 (J. Cole, Ari Lennox) i Toddem Pritchardem (Trippie Redd, Tinashe) w studiu Wu10. Współprodukcją zajął się Louie Lastic, który pracował wcześniej z Kehlani czy Ambré. W utworze usłyszeć możemy także Justusa Westa (Alicia Keys, John Legend) na gitarze elektrycznej.
Masego zgromadził łącznie prawie dwa miliardy streamów. Obecnie jest w trasie po Europie, promując „Studying Abroad: Extended Stay” – wersję deluxe jego uznanej EP-ki, która zdobyła nominację do nagrody Grammy i zawiera złoty hit „Mystery Lady” z Donem Toliverem. Wyprzedana australijska część trasy obejmowała występ w kultowym Sydney Opera House. Artysta w pierwszej połowie grudnia dwukrotnie wystąpił w Polsce: w Warszawie oraz Poznaniu.
W przyszłym roku Masego uda się w trasę „You Never Visit Me Tour” po Ameryce Północnej. Z uwagi na zainteresowanie natychmiast wyprzedającymi się koncertami, artysta dodał kilka nowych dat, a niektóre zmuszony był przenieść na większe areny.
Masego debiutował w 2018 roku albumem „Lady Lady” z przebojem „Tadow”. Wciąż wyprzedaje liczne koncerty i gości na festiwalach na niemalże wszystkich kontynentach.
You Never Visit Me
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. materiały prasowe