Marcin Prokop i Eminem mieli spinę. „Burak”

Freak Fight

Marcin Prokop, znany prezenter i osobowość medialna, niedawno udzielił wywiadu dla Filmwebu, w którym opowiedział o swoim spotkaniu z Eminemem i wyjaśnił, dlaczego nazwał rapera „burakiem”.

ZOBACZ TAKŻE: EDZIO WYSTĄPIŁ W „MAM TALENT”, JULIA WIENIAWA ZACHWYCONA

Podczas imprezy, na której Eminem był gwiazdą wieczoru, Marcin Prokop zauważył, że raper unikał kontaktu wzrokowego z dziennikarzami, co zdaniem Prokopa było kompletnie idiotyczne. Jako jedyny odważył się spojrzeć Eminemowi w oczy i rozpocząć z nim rozmowę. Podczas tej wymiany zdań padło wiele niecenzuralnych słów, a „burak” był jednym z najłagodniejszych epitetów, jakie padły w trakcie dyskusji.

  • Na imprezie, na której był gwiazdą, nie pozwalał dziennikarzom patrzeć sobie w oczy, co wydało mi się kompletnie idiotyczne. Byłem jedynym, który spojrzał mu w oczy i dzięki temu mogliśmy zamienić parę słów. Większość tych słów była niecenzuralna, słowo „burak” było najprzyjemniejszych z tych, które padło w tej dyskusjipowiedział Marcin Prokop.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: JAKO JEDYNY W POLSCE CISZĄ ZROBIŁ HAŁAS. WYWIAD Z HUBERT.

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. materiały prasowe Universal Music Polska, kadr z wideo Marcin Prokop – poważny wywiad z poważnym człowiekiem

1 KOMENTARZ

  1. Moze gdyby wczesniej porzadnie odrobil lekcje, to by wiedzial, ze Eminem borykal i pewnie nadal boryka sie (bo to raczej nie przechodzi jak przeziebienie) z problemami natury psychicznej i na tym tle dorobil sie wczesniej powaznego uzaleznienia od m.in. benzodiazepin. W ogole czasy najwiekszego boomu na niego od 1998-1999 to czasy kiedy, jak pozniej sam przyznal, prawie w ogole nie trzezwial, zeby poradzic sobie z dziwgnieciem slawy i wyzwan jakie przed nim postawila. No, tak to czasem bywa, ze przebojowi trefnisie czesto bywaja osobami z problemami, tak jak Jim Carrey czy Robin Williams. Jesli masz depresje/stany lekowe/fobie spoleczna to kontakt z ludzmi, a zwlaszcza kontakt wzrokowy sprawia ci ogromny dyskomfort, a leki nie zawsze dzialaja, bo nawet jesli masz miliony na koncie, to korzystasz z tego, co medycynie udalo sie aktualnie wynalezc. Dowodem np. dziwne zachowanie Eminema na ESPN 2013, kiedy bedac na wizji i nie wiedzac co zrobic po prostu powiedzial zdawkowo ze czuje sie niekomfortowo i niedlugo potem przerwano wejscie. Juz nie mowie o absurdalnosci calej sytuacji, kiedy przychodzisz w gosci, masz przekazane aby czegos nie robic, a ty zrobisz na przekor, bo cos-tam-ci-sie-wydaje. Jak by go poprosil o uzywanie mydla tylko do mycia rak, to by je na przekor zezarl w lazience, czy jak?
    Niestety nie zaplusowales, Marcinie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Marcin Prokop, znany prezenter i osobowość medialna, niedawno udzielił wywiadu dla Filmwebu, w którym opowiedział o swoim spotkaniu z Eminemem i wyjaśnił, dlaczego nazwał rapera „burakiem”.

ZOBACZ TAKŻE: EDZIO WYSTĄPIŁ W „MAM TALENT”, JULIA WIENIAWA ZACHWYCONA

Podczas imprezy, na której Eminem był gwiazdą wieczoru, Marcin Prokop zauważył, że raper unikał kontaktu wzrokowego z dziennikarzami, co zdaniem Prokopa było kompletnie idiotyczne. Jako jedyny odważył się spojrzeć Eminemowi w oczy i rozpocząć z nim rozmowę. Podczas tej wymiany zdań padło wiele niecenzuralnych słów, a „burak” był jednym z najłagodniejszych epitetów, jakie padły w trakcie dyskusji.

  • Na imprezie, na której był gwiazdą, nie pozwalał dziennikarzom patrzeć sobie w oczy, co wydało mi się kompletnie idiotyczne. Byłem jedynym, który spojrzał mu w oczy i dzięki temu mogliśmy zamienić parę słów. Większość tych słów była niecenzuralna, słowo „burak” było najprzyjemniejszych z tych, które padło w tej dyskusjipowiedział Marcin Prokop.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: JAKO JEDYNY W POLSCE CISZĄ ZROBIŁ HAŁAS. WYWIAD Z HUBERT.

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. materiały prasowe Universal Music Polska, kadr z wideo Marcin Prokop – poważny wywiad z poważnym człowiekiem

1 KOMENTARZ

  1. Moze gdyby wczesniej porzadnie odrobil lekcje, to by wiedzial, ze Eminem borykal i pewnie nadal boryka sie (bo to raczej nie przechodzi jak przeziebienie) z problemami natury psychicznej i na tym tle dorobil sie wczesniej powaznego uzaleznienia od m.in. benzodiazepin. W ogole czasy najwiekszego boomu na niego od 1998-1999 to czasy kiedy, jak pozniej sam przyznal, prawie w ogole nie trzezwial, zeby poradzic sobie z dziwgnieciem slawy i wyzwan jakie przed nim postawila. No, tak to czasem bywa, ze przebojowi trefnisie czesto bywaja osobami z problemami, tak jak Jim Carrey czy Robin Williams. Jesli masz depresje/stany lekowe/fobie spoleczna to kontakt z ludzmi, a zwlaszcza kontakt wzrokowy sprawia ci ogromny dyskomfort, a leki nie zawsze dzialaja, bo nawet jesli masz miliony na koncie, to korzystasz z tego, co medycynie udalo sie aktualnie wynalezc. Dowodem np. dziwne zachowanie Eminema na ESPN 2013, kiedy bedac na wizji i nie wiedzac co zrobic po prostu powiedzial zdawkowo ze czuje sie niekomfortowo i niedlugo potem przerwano wejscie. Juz nie mowie o absurdalnosci calej sytuacji, kiedy przychodzisz w gosci, masz przekazane aby czegos nie robic, a ty zrobisz na przekor, bo cos-tam-ci-sie-wydaje. Jak by go poprosil o uzywanie mydla tylko do mycia rak, to by je na przekor zezarl w lazience, czy jak?
    Niestety nie zaplusowales, Marcinie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię