Jakiś czas temu informowaliśmy, że dwójka chłopaków pluła w kierunku szefa GM2L na jego koncercie. Chłopaki szybko pożałowali decyzji, a ten który opublikował nagranie szybko przeprosił. Malik Montana przyjął przeprosiny, ale kazał mu nagrać kolejne wideo, na jego zasadach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: MATA PRZEMAWIA NA POSIEDZENIU ONZ W WIEDNIU
Sytuacja błyskawicznie odwróciła się na niekorzyść chłopaków, którzy postanowili napluć na rapera i opublikować nagranie w sieci. Malik Montana szybko wszedł w posiadanie ich danych osobowych.
– Chciałem się wytłumaczyć, bo nie sądziłem, że pójdzie to w świat i się tak rozniesie. Na A4 muszę przyznać, że byłem trochę podpity, a wtedy głupie pomysły przychodzą do głowy. Dodatkowo pod namową kolegi uległem i wiem, że to nie tłumaczy mojego zachowania, ale każdemu zdarza się popełnić błąd i zachować nieodpowiednio. Ważne, żeby wyciągnąć z tego lekcję. To była pierwsza taka sytuacja i jestem pewien, że ostatnia, bo bardzo tego żałuję. Pewnie moje słowa nie są teraz wiarygodne jednak muszę i chcę powiedzieć jak to wyglądało, nawet jeśli nie zechce pan uwierzyć. Nie było to skierowane w Pana stronę. Było to bardzo głupie zachowanie i nieprzemyślane, ale naprawdę nie miałem nic złego na myśli.
– Od lat słucham Pana muzyki i bardzo ją lubię. Dlatego też przyszedłem na koncert, stałem w pierwszym rzędzie, dobrze się bawiłem i ucieszyłem, gdy wziął Pan mój telefon. Wcześniejsza sytuacja była nieporozumieniem i zdaję sobie z tego sprawę. Głupi wybryk, przez który nie okazałem szacunku, chociaż nie miałem tego na myśli. Nie myślałem wtedy racjonalnie i nawet nie jestem w stanie wytłumaczyć swojego zachowania, bo sam nie wiem czemu tak postąpiłem. Swoje błędy często dostrzegam po czasie i dopiero kiedy wstawiłem TikToka, który również w mojej głowie nie miał nic złego na celu. Zacząłem pojmować, że było to głupie, nierozsądne i idiotyczne zachowanie. Dlatego też chwilę później usunąłem Tiktoka. Niestety, było już za późno – napisał w oświadczeniu opublikowanym na TikToku.
Malik przyjął przeprosiny
– Stań przed lustrem, napluj na nie i powiedz: „Przepraszam Malik”. Nakręć to i wstaw. Wtedy przyjmę przeprosiny – odpisał mu Malik Montana.
Ten posłuchał rapera i faktycznie opublikował taki filmik. Malik Montana dotrzymał słowa i wybaczył.
– Małolat przeprosił, wie że zrobił źle. Też mi się za małolata zdarzyło zrobić wiele głupich rzeczy, ważne żeby wnioski wyciągnąć…Armia Malika nie ciśnijcie ich. Skoro ja im wybaczam, wy też to zróbcie – zaapelował raper do swoich fanów.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY” — WYWIAD Z PRZYŁU
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. kadr z wideo (YouTube)