Maja Staśko nie odpuszcza i wciąż komentuje wersy z najnowszego kawałku Maty „MC”, które tak ją zabolały.
Przypomnijmy, że poszło tu oczywiście o linijki „Szanuję pracę, ty wylewasz Matcha Latte, głupia pi*do”. Problem jest taki, że dziennikarka odebrała te wersy chyba zbyt dosłownie, o czym publika zaczęła ją uświadamiać. Odnosiły się one raczej do trendu na TikToku, na którym ludzie wylewali Matcha Latte, a nie do pamiętnego filmiku MAJA STAŚKO WYRZUCA ZESTAW MATY!.
Mata dołączył do grona moich hejterów. Wolę być głupią pi*dą niż człowiekiem, który wyzywa kobiety od głupich p*zd. – napisała wtedy
Mimo wielu głosów, że Mata kierował te wersy do ludzi, biorących udział w trendzie na TikToku, Maja Staśko uparła się przy swoim. Dalej twierdzi, że wyrażenie „głupia pi*do” jest ewidentnie skierowane do niej. Wczoraj wrzuciła o tym obszerny post na swoim Instagramie.
Do tego dodała prześmiewczy i zarazem dość ofensywny wpis na Twitterze:
Inni raperzy: doświadczyłem wyzysku i biedy, zyski są ważniejsze niż ludzie, korporacje nas wykorzystują, głupie p*zdy
Pewien raper: zacząłem współpracę z korporacją wyzyskującą ludzi i czerpiącą z cierpienia zwierząt i eksploatującą planetę, a ludzie mnie krytykują, głupie pi*dy – napisała aktywistka na swoim koncie
ZOBACZ TAKŻE: MAJA STAŚKO: „MATA DOŁĄCZYŁ DO MOICH HEJTERÓW”
Zgadzacie się z aktywistką?
chuj mnie to obchodzi XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD