Kontrowersja wokół 2115 i Multiego -„reprodukujecie praktycznie 1:1 nasz bit”

Freak Fight

Dziś w nocy premierę miał album ekipy 2115 „Rodzinny Bizes”. Wokół jednego z numerów powstała lekka kontrowersja.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: JEDNORAZOWE E-PAPIEROSY MALIKA MONTANY JUŻ NIEDŁUGO

Norbert Grzegorczyk, członek ekipy nolyrics, zauważył dosadne podobieństwo na jednym z ich numerów, do tego, który ekipa miała kupić od nich. Producent napisał o tym oddzielny post na instagramie, w którym przestawia całą sytuację w następujący sposób:

Może z półtora roku temu jeszcze bym przymknął oko, ale no ile można na tej scenie takie akcje robić, co wy reprodukcje po kosztach zlecacie, ponoć mieliście zrobić coś ragowego coś w innym stylu, by, choć trochę legitnie to wyglądało, a wy reprodukujecie praktycznie 1:1 nasz bit… (dzieło re producentów, mini reklama: „Alb” i „Cave”.

Informacje puszczam publicznie w celach dzielenia się faktami, więc szczerze nie oczekuję niczego w kwestii zysków, które nas ominą, ALE Maciek, jak masz jakieś rozwiązanie lub chciałbyś coś wytłumaczyć to śmiało dzwoń, może usunę z sociali. Trzeba pokazywać scenę taką, jaką jest. Z perspektywy producenta to trochę śmieszne, że nie stać was na kwoty upfront free powyżej 2500 zł na bit, szczególnie ,że i tak finansowo poszliśmy wam na rękę i próbowaliśmy się dogadać. Jakbyście mieli, choć trochę godności i honoru to jako tak mało znani artyści z małym budżetem, zrezygnowalibyście z utworu, który powstał dzięki naszej produkcji i stworzyli coś nowego, a wasi 'dorywczy” reproducenci zastanowiliby się czasem, po co ktoś z góry zleca im reprodukcje utworu, pod który jest już nagrana a cappella.

Podejmowanie mało rozsądnych metod wychodzenia z problematycznych sytuacji przez menadżerów, między innymi zlecanie reprodukcji bitów innym producentom (często też tym z wysoką reputacją na naszej scenie) jest niestety czymś normalnym, po więcej na tematy branżowe zapraszam na mojego fb.

Trochę wstyd? Jeśli uważasz ,że jest to temat ,o którym warto mówić to prośba o udostępnienie, by jak najwięcej osób dowiedziało się jakie wałki przechodzą za zgodą waszych ulubionych artystów.” — napisał Norbert.

Chodziło dokładnie o numer nagrany wspólnie z Young Multim. Raper w komentarzu odniósł się do całej sytuacji.

— Dobra co to za pierdolenie, numer oryginalnie miał być moj na fame mma, ja przez moja sympatie do papablessa zleciłem mu ten placement, ostatecznie numer nie wyszedł ale moja zwrotka została i nie chciałem żeby się zmarnowała. Chłopaki odezwali się w ostatnim momencie domykania płyty (wy jako profesjonaliści powinniście wiedzieć, ze są ustalone budżety na płytę) i zaproponowałem, ze wykorzystamy ten numer. Od początku bit im nie siedział w 100% ale zrobiliśmy to. W momencie kiedy dowiedzieliście się, ze placement jest większy, wywindowaliście cenę na 2x większa niż kiedy ja robiłem ten numer sam co przekroczyło budżet ustalony na płytę (dosłownie było to pare dni przed deadlinem) wiec chyba oczywiście jest to, ze z perspektywy biznesowej odda się komuś kto jest w stanie uszanować budżet i zrobić to tak samo dobrze jak i może lepiej. Bit nie jest 1:1 (no mega podobieństwo syreny na początku) i nigdy nie było mowy o reprodukcji. Bit jest w stylu Redda i rządzi się podobnymi zasadami, to tak jakby mówić ze jak dodasz dzwony to robisz reprod yeata. Alb i Cavz to bardzo dobrzy producenci i umniejszanie im bo nie maja dużych placementow jest słabe. Tyle w temacie, pozdrawiam. — napisał Multi.

Norbert odpowiedział Multiemu pisząc, że zostali oni okradnięci z własności intelektualnej. Producent dodał również, że Multi nie rozliczył się za poprzednie projekty:

Okradacie nas z własności intelektualnej jaką jest kompozycja utworu, bez naszego bitu, bez vibu jaki stworzyliśmy, sound selection itd wasz utwór NIE POWSTAŁBY, a obracamy się w tematach jakiejś moralności w współpracy między artystami. Zleciliście kradzież naszego instrumentalu, a kwestie czy bit jest podobny czy nie zostaw ludziom ,którzy go posłuchają i porównają. Nie będe opierał się na finansach, bo mnie to nie boli, fake otoczka wasza koło chuja mi lata, bo celem nagłośnienia sytuacji jest tylko pokazanie jak producenci są szanowani i jakie wałki na tej scenie mają miejsce ,o których nie każdy może mówić ,bo straci źródło dochodu. ps. szkoda ,że tak szybko multi nie odpisujesz w celach rozliczenia się za wcześniejsze projekty, ale jak już napisałeś to dzwoń ogarniemy tematnapisał Norbert, na co raper odpowiedział:

— nie powstałby gdyby nie moja wola na stworzenie kawałku do fame, jeśli bit nie siada w 100%, jeśli przekracza budżet to wybacz, ale mogę sobie zmienić bit w każdej chwili. I nie, nikt nie zlecił kradzieży, przestań grać na emocjach. Przestań pisać o współpracy i moralności kiedy ja dogaduje się z chłopakiem na 2500 a ty wysyłasz mi dokument na 5000 mówiąc, ze cena wzrosła. I przestań pierdolic jakobym NIE PŁACIŁ albo scamowal bo każdy bit który zrobił mi papabless został rozliczony dopóki nie musialem tego robić przez Ciebie. Kosisz po 6k za bit a jak się ciebie prosi o wystawienie faktury to okazuje się, ze nie macie nawet działalności gospodarczej żeby się po ludzku rozliczyć, taki jest twój profesjonalizm. Jedyny bit który wyszedł a nie został opłacony to Poland remix i to tylko dlatego, ze nie wystawiasz faktur i muszę konsultować to z radca podatkowym w jaki sposób muszę to zrobić, może dlatego „tak szybko nie odpisuje”.

Dyskusja zakończyła się odpowiedzią Norberta:

— Po 1 mamy działalność gospodarczą panie biznesmenie, po drugie jak chcesz podpisać umowe o przeniesienie praw ze mną czyli osobą która nie jest ich posiadaczem? Musisz ją podpisać zproducentem. Czykażdy kto z tobą współpracuję zakładać firmę, czy ci producenci ,który reproda zelciliście mają założoną firmę ? Może ty nie rozumiesz zbytnio czym się rządzi branża kreatywna w polsce i ,że dominują tutaj jednak uod i nikt nie miał i nie ma z tym problemu. Uspokój się bo gadasz głupoty

Ekipa udostępniła dwie wersje, by słuchacze sami mogli ocenić sytuację. Film wrzucony przez nolyrics został jednak zablokowany na mocy praw autorskich.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. ig @bedoes2115

3 KOMENTARZE

  1. ostatnia wypowiedź noebera brzmi jakby się przyznał do wałków. firma może reprezentować swojego artystę. nie macie z nimi nawet umówmy podpisanych? i jeszcze w prost mówicie, że wasi artyści nie mają działalności gospodarczej? fajne wałki.

    • przecież napisali później ,że rozliczają się na umowach o dzieło i prowadza dzialalnosc gospodarcza tylko w innym profilu, gdzie ty tu widzisz wałki ?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Dziś w nocy premierę miał album ekipy 2115 „Rodzinny Bizes”. Wokół jednego z numerów powstała lekka kontrowersja.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: JEDNORAZOWE E-PAPIEROSY MALIKA MONTANY JUŻ NIEDŁUGO

Norbert Grzegorczyk, członek ekipy nolyrics, zauważył dosadne podobieństwo na jednym z ich numerów, do tego, który ekipa miała kupić od nich. Producent napisał o tym oddzielny post na instagramie, w którym przestawia całą sytuację w następujący sposób:

Może z półtora roku temu jeszcze bym przymknął oko, ale no ile można na tej scenie takie akcje robić, co wy reprodukcje po kosztach zlecacie, ponoć mieliście zrobić coś ragowego coś w innym stylu, by, choć trochę legitnie to wyglądało, a wy reprodukujecie praktycznie 1:1 nasz bit… (dzieło re producentów, mini reklama: „Alb” i „Cave”.

Informacje puszczam publicznie w celach dzielenia się faktami, więc szczerze nie oczekuję niczego w kwestii zysków, które nas ominą, ALE Maciek, jak masz jakieś rozwiązanie lub chciałbyś coś wytłumaczyć to śmiało dzwoń, może usunę z sociali. Trzeba pokazywać scenę taką, jaką jest. Z perspektywy producenta to trochę śmieszne, że nie stać was na kwoty upfront free powyżej 2500 zł na bit, szczególnie ,że i tak finansowo poszliśmy wam na rękę i próbowaliśmy się dogadać. Jakbyście mieli, choć trochę godności i honoru to jako tak mało znani artyści z małym budżetem, zrezygnowalibyście z utworu, który powstał dzięki naszej produkcji i stworzyli coś nowego, a wasi 'dorywczy” reproducenci zastanowiliby się czasem, po co ktoś z góry zleca im reprodukcje utworu, pod który jest już nagrana a cappella.

Podejmowanie mało rozsądnych metod wychodzenia z problematycznych sytuacji przez menadżerów, między innymi zlecanie reprodukcji bitów innym producentom (często też tym z wysoką reputacją na naszej scenie) jest niestety czymś normalnym, po więcej na tematy branżowe zapraszam na mojego fb.

Trochę wstyd? Jeśli uważasz ,że jest to temat ,o którym warto mówić to prośba o udostępnienie, by jak najwięcej osób dowiedziało się jakie wałki przechodzą za zgodą waszych ulubionych artystów.” — napisał Norbert.

Chodziło dokładnie o numer nagrany wspólnie z Young Multim. Raper w komentarzu odniósł się do całej sytuacji.

— Dobra co to za pierdolenie, numer oryginalnie miał być moj na fame mma, ja przez moja sympatie do papablessa zleciłem mu ten placement, ostatecznie numer nie wyszedł ale moja zwrotka została i nie chciałem żeby się zmarnowała. Chłopaki odezwali się w ostatnim momencie domykania płyty (wy jako profesjonaliści powinniście wiedzieć, ze są ustalone budżety na płytę) i zaproponowałem, ze wykorzystamy ten numer. Od początku bit im nie siedział w 100% ale zrobiliśmy to. W momencie kiedy dowiedzieliście się, ze placement jest większy, wywindowaliście cenę na 2x większa niż kiedy ja robiłem ten numer sam co przekroczyło budżet ustalony na płytę (dosłownie było to pare dni przed deadlinem) wiec chyba oczywiście jest to, ze z perspektywy biznesowej odda się komuś kto jest w stanie uszanować budżet i zrobić to tak samo dobrze jak i może lepiej. Bit nie jest 1:1 (no mega podobieństwo syreny na początku) i nigdy nie było mowy o reprodukcji. Bit jest w stylu Redda i rządzi się podobnymi zasadami, to tak jakby mówić ze jak dodasz dzwony to robisz reprod yeata. Alb i Cavz to bardzo dobrzy producenci i umniejszanie im bo nie maja dużych placementow jest słabe. Tyle w temacie, pozdrawiam. — napisał Multi.

Norbert odpowiedział Multiemu pisząc, że zostali oni okradnięci z własności intelektualnej. Producent dodał również, że Multi nie rozliczył się za poprzednie projekty:

Okradacie nas z własności intelektualnej jaką jest kompozycja utworu, bez naszego bitu, bez vibu jaki stworzyliśmy, sound selection itd wasz utwór NIE POWSTAŁBY, a obracamy się w tematach jakiejś moralności w współpracy między artystami. Zleciliście kradzież naszego instrumentalu, a kwestie czy bit jest podobny czy nie zostaw ludziom ,którzy go posłuchają i porównają. Nie będe opierał się na finansach, bo mnie to nie boli, fake otoczka wasza koło chuja mi lata, bo celem nagłośnienia sytuacji jest tylko pokazanie jak producenci są szanowani i jakie wałki na tej scenie mają miejsce ,o których nie każdy może mówić ,bo straci źródło dochodu. ps. szkoda ,że tak szybko multi nie odpisujesz w celach rozliczenia się za wcześniejsze projekty, ale jak już napisałeś to dzwoń ogarniemy tematnapisał Norbert, na co raper odpowiedział:

— nie powstałby gdyby nie moja wola na stworzenie kawałku do fame, jeśli bit nie siada w 100%, jeśli przekracza budżet to wybacz, ale mogę sobie zmienić bit w każdej chwili. I nie, nikt nie zlecił kradzieży, przestań grać na emocjach. Przestań pisać o współpracy i moralności kiedy ja dogaduje się z chłopakiem na 2500 a ty wysyłasz mi dokument na 5000 mówiąc, ze cena wzrosła. I przestań pierdolic jakobym NIE PŁACIŁ albo scamowal bo każdy bit który zrobił mi papabless został rozliczony dopóki nie musialem tego robić przez Ciebie. Kosisz po 6k za bit a jak się ciebie prosi o wystawienie faktury to okazuje się, ze nie macie nawet działalności gospodarczej żeby się po ludzku rozliczyć, taki jest twój profesjonalizm. Jedyny bit który wyszedł a nie został opłacony to Poland remix i to tylko dlatego, ze nie wystawiasz faktur i muszę konsultować to z radca podatkowym w jaki sposób muszę to zrobić, może dlatego „tak szybko nie odpisuje”.

Dyskusja zakończyła się odpowiedzią Norberta:

— Po 1 mamy działalność gospodarczą panie biznesmenie, po drugie jak chcesz podpisać umowe o przeniesienie praw ze mną czyli osobą która nie jest ich posiadaczem? Musisz ją podpisać zproducentem. Czykażdy kto z tobą współpracuję zakładać firmę, czy ci producenci ,który reproda zelciliście mają założoną firmę ? Może ty nie rozumiesz zbytnio czym się rządzi branża kreatywna w polsce i ,że dominują tutaj jednak uod i nikt nie miał i nie ma z tym problemu. Uspokój się bo gadasz głupoty

Ekipa udostępniła dwie wersje, by słuchacze sami mogli ocenić sytuację. Film wrzucony przez nolyrics został jednak zablokowany na mocy praw autorskich.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. ig @bedoes2115

3 KOMENTARZE

  1. ostatnia wypowiedź noebera brzmi jakby się przyznał do wałków. firma może reprezentować swojego artystę. nie macie z nimi nawet umówmy podpisanych? i jeszcze w prost mówicie, że wasi artyści nie mają działalności gospodarczej? fajne wałki.

    • przecież napisali później ,że rozliczają się na umowach o dzieło i prowadza dzialalnosc gospodarcza tylko w innym profilu, gdzie ty tu widzisz wałki ?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię