Zeamsone poinformował przez swoje sociale, że jego YouTubowe konto zostało przejęte wbrew jego woli i ostatecznie usunięte z platformy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: RAPERZY NA EMERYTURZE I OD ŚWIĘTA — CO JAK NIE RAP?
Niestety takie sytuacje to nie nowość na YouTube. Z czymś podobnym jakiś czas temu miał styczność Dawid Myśliwiec, z kanału ”Naukowy Bełkot”, gdzie pojawiały się podobne treści jak w przypadku Zeamsone’a. Wówczas udało się odzyskać kanał i na taki sam finał liczymy w tym przypadku.
Raper na swoim instagramie tak komentuje całą sytuację:
”Ukradli mi konto na YouTube. Robię wszystko, żeby to odzyskać. Byłem świadkiem kradzieży od godziny 17, bo przychodziły mi powiadomienia o logowaniu, które od razu blokowałem. Jak widać to nieskutecznie, bo źli ludzie się nie poddają. Straszna lipa, ale bądźmy dobrej myśli. Nie rezygnujcie z subów, bo wierzę, że odzyskamy to konto.
Nie zgłaszajcie tego typa ani konta. Nie wchodźcie w interakcję z kontem, bo to wciąż moje konto i to tylko pogorszy zasięgi po powrocie.”
Niestety konto zostało usunięte w momencie pisania tego wpisu. Poniżej screen jak jeszcze kanał wisiał.
fot. kadr z klipu Hoodie