Komil kilka lat temu mocno zaznaczył swoją obecność w podziemiu, był nawet już o krok przed wejściem do mainstreamu. Wtedy jednak odszedł od muzyki i zajął się innymi sprawami. W zeszłym roku wrócił i powoli stara odbudować się fanbase.
Wczoraj pojawiła się zaczepka skierowana do Żabsona, należy jednak podchodzić do tego z dystansem.
Sam zainteresowany napisał na swoim Facebooku: „Jc to nie diss tylko freestyle do wódy, jak będzie się coś pruł to wtedy zdissuje, elo”