Youtuberzy i raperzy. Dla wielu nie ma możliwości na znak równości miedzy tymi dwoma słowami. Nikt jednak nikomu nie zabroni nawijać i próbować swoich sił w rapie.
W sobotę 12 grudnia TEAM X zaprezentował nam swój nowy kawałek „SIEDEM”. Cała piosenka nie byłaby taka zła, gdyby nie okropna warstwa liryczna:
”Nadsu boss bitch tak jak Barack Obama” -Natsu
„Czaro to nie twoja liga NBA
Liczby moich wsadów nie pobije nawet Le Bron James” – Czaro
„Wróciłem z siłki, ty masz urodzinki
Wiesz co będziemy robić razem cały dzień” – Czaro
„Jestem Monia, mów mi Monia Lisa
Dzieło sztuki, które chcesz polizać” – Monika Kociołek
„Słucha tego Wawa, słucha tego siksa z Tokyo” – Sheo
„Jadę po bicie
Jak Biggie na szczycie” – Leksiu. Niestety do Biggiego jeszcze bardzo daleko.
To tylko część perełek jakie możemy wychwycić z utworu. Wszechobecne bogactwo podkreślane na każdym kroku również kuje w oczy patrząc na fakt, że wszystko zapewnione jest przez agencję.
Ciągłe wywyższanie się nad poprzednim składem także jest kompletnie bez sensu, w momencie gdy nowi członkowie nawet się nie znają.
Obecna jest jednak opinia, że teksty zostały przygotowane im z góry a TEAM X nie miał w tym żadnego wkładu. Tak czy inaczej to oni biorą odpowiedzialność za wypowiadane słowa.
Pedały jak quebo