Najgorsze co może się zdarzyć dla kultury hiphopowej, to utrata młodego rapera, który nawet nie zdążył zaprezentować 100% swoich umiejętności. Często niestety ich kariera rozkręca się dopiero po ich śmierci.
Jednym z raperów, których muzyczna przygoda skończyła się zbyt wcześnie jest POP SMOKE. Został zastrzelony we własnym mieszkaniu. Miał zaledwie 21 lat.
Na dzień przed świętami dostajemy piękną laurkę w postaci teledysku do utworu „WHAT YOU KNOW BOUT LOVE „.