Była branża spożywcza, była branża konopna, czas na branżę elektronicznych papierosów, czego prekursorem jest sam Malik Montana.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: SENTINO ODPOWIADA MALIKOWI: „LUDZIE, KTÓRYCH UWAŻAŁEM ZA SWOICH…”
Elektroniczne papierosy jeszcze niedawno przeżywały w Polsce swój pik popularności, jednak sprawa zaczęła się komplikować po wprowadzeniu specjalnej akcyzy. Jej efektem było mocne podniesienie cen samych olejków. Naprzeciw temu zjawisku pojawiły się jednorazowe e-papierosy, w których liquid był umieszczony w samym urządzeniu. Mimo że po szybkich kalkulacjach okazuje się, że jest to średnio opłacalna inwestycja, to i tak bardzo dobrze przyjęły się na polskim rynku.
Malik Montana na jednym z ostatnich Q&A wspomniał, że planuje wydać swoje jednorazówki. Mają one być dostępne w sklepie Liquider Store już po świętach. Będziemy mieli do wyboru 3 warianty smakowe.
”Wydajemy jagodzianki tym razem nie w guczi, a w jednorazówkach, ale to tylko jeden z wariantów smakowych, które dostaniecie już po świętach w salonach LIQUIDER STORE.” — czytamy w poście sklepu.
Malik Montana o porwaniu Sentino
Mimo że Malik i Sentino nie utrzymują ze sobą większych kontaktów, to Sebastian niejednokrotnie wypowiadał się pozytywnie na temat Malika Montany. Ten z kolei milczał w sprawie ruchów swojego byłego kolegi. Podczas jednego z live’ów zabrał głos w sprawie porwania na Sentino.
Ja tych gości nie znam, nie wiem do końca, o co chodzi. W internecie różnie sprawy można przedstawić (…) Też nie mam z nim kontaktu od kilku lat, nie licząc jakiś pojedynczych rozmów, które prowadziliśmy, ale nie mam z nim kontaktu (…) Każdego może trafić sytuacja, że przyjdzie kilku gości i nie jest to nic nadzwyczajnego. Uważam debilizmem ze strony tych gości, którzy to zrobili, że takie materiały publikują, sami robiąc sobie przypał. Wydaje mi się, że w Polsce ludzie są bardziej kumaci w wielu kwestiach i takie rzeczy nawet jak są, to ich nie wstawiają. (…) Też jak to jest raper, który rapuje sobie o imprezach i dziewczynach, to nie jest nic takiego, a w przypadku Sentina nie wiem, co tam było. (…) Na zachodzie takie sytuacje są bardzo częste. Raperzy, którzy rapują o ulicy, a nie mają z nią nic wspólnego, w przypadku zachodnich artystów – bardzo często dochodziło do takich sytuacji. — powiedział Malik
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot.
ziomek, firma może reprezentować artystę i mieć na to umowę, ale zarówno w kwestiach podatkowych, jak i formalnego przeniesienia praw o wiele bardziej efektywne jest podpisanie umowy o dzieło bezpośrednio z artystą, a nie wystawienie faktury z pośrednikiem. totalnym kłamstwem jest zatem, że „bez faktury” trąci jakimś wałkiek. young multi powinien zainwestować w trochę więcej mózgu albo zmienić księgową, jeżeli rozkładają ręce, bo ktoś się rozlicza (skuteczniejszym w świetle prawa autorskiego) rachunkiem do umowy o dzieło bezpośrednio z artystą niż fakturą przy której firma wystawiająca może ma, a może nie ma legitymizacji do dysponowania własnością intelektualną artysty którym się opiekuje i w razie czego jest to trudniejsze do wyjaśnienia niż umowa bezpośrednio z twórcą xD
ty jesteś jakiś odklejony czy co? bo ja tu nigdzie nie widziałem słowa o multim XD
Dokladnie xD