JAK NIE ŻEGNAĆ SIĘ Z POLSKĄ SCENĄ MUZYCZNĄ – SENTINO PORADNIK

Freak Fight

fot. ig. @sentinobln

Czy Sentino chciał źle dla polskiej sceny? – wątpie. A jednak w ostatnim czasie troszku namieszał, obrażając i strasząc przy tym masę osób.

Na swoim „pożegnalnym” live-ie, Sebastian rozstał się z naszym polskim podwórkiem chyba w najgorszy możliwy sposób. Z jednej strony życzył wszystkiego co najlepsze, a z drugiej zbeształ nasz rodzimy rap, jak i sam kraj z wszystkim co najgorsze. To wszystko oczywiście w roli muzycznego guru.

Niestety nie wyniósł z Polski za wiele korzystnych rzeczy, a jedynie w pewnych momentach uzależnił się od alkoholu, narkotyków i seksu. Sebastian uważa również, że Polacy gnojeni są na całym świecie i właśnie dlatego się na nim „wyżywamy” – Sentino w dalszym ciągu uważa, że hejt na jego osobę spowodowany jest zazdrością ze strony polskiego środowiska rapowego.

Pożegnalny live, z pożegnaniem za dużo wspólnego jednak nie miał, ponieważ godzinę później odpalony został kolejny na którym ponownie poruszono temat StepRecords, TPSa i reszty osób zamieszanych w cały konflikt.

Sentino nie oszczędzał w wyzwiskach i wspomniał nawet o liście „do odstrzału”, na której znajduje się między innymi, wspomniany TPS.

W między czasie instastory Sebastiana również nie próżnowało. Główny wydźwięk sprowadzał się do kwestii rasizmu wśród Polaków oraz słynnego już „Polska niegotowa”. Oprócz tego mogliśmy wyrwać sporego steala, kupując zwrotki rapera po 3500€ lub zestaw: zwrotka + refren po 5000€.

screen z instastory użytkownika @sentinobln – 12.04.2021
screen z instastory użytkownika @sentinobln – 12.04.2021

Cała sytuacja z Sentino już chyba mało kogo interesuje i jest już po prostu męcząca – ciągłe obrzucanie się g*wnem i grożenie co raz to nowej osobie. Raper wspominał również o planach podbicia światowego rynku muzycznego i właśnie tego Ci Sebastian życzę. Spełniaj się, rób swoje, spotkaj ludzi których obchodzi jaką wodę pijesz, czy ile kosztowały twoje walizki. Niesmak pozostaje po obu stronach.

Wszystkiego co najlepszego Sebastianie na nowej drodze życia, mam nadzieje jednak, że jeszcze kiedyś usłyszymy twoją muzykę w języku polskim.

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

fot. ig. @sentinobln

Czy Sentino chciał źle dla polskiej sceny? – wątpie. A jednak w ostatnim czasie troszku namieszał, obrażając i strasząc przy tym masę osób.

Na swoim „pożegnalnym” live-ie, Sebastian rozstał się z naszym polskim podwórkiem chyba w najgorszy możliwy sposób. Z jednej strony życzył wszystkiego co najlepsze, a z drugiej zbeształ nasz rodzimy rap, jak i sam kraj z wszystkim co najgorsze. To wszystko oczywiście w roli muzycznego guru.

Niestety nie wyniósł z Polski za wiele korzystnych rzeczy, a jedynie w pewnych momentach uzależnił się od alkoholu, narkotyków i seksu. Sebastian uważa również, że Polacy gnojeni są na całym świecie i właśnie dlatego się na nim „wyżywamy” – Sentino w dalszym ciągu uważa, że hejt na jego osobę spowodowany jest zazdrością ze strony polskiego środowiska rapowego.

Pożegnalny live, z pożegnaniem za dużo wspólnego jednak nie miał, ponieważ godzinę później odpalony został kolejny na którym ponownie poruszono temat StepRecords, TPSa i reszty osób zamieszanych w cały konflikt.

Sentino nie oszczędzał w wyzwiskach i wspomniał nawet o liście „do odstrzału”, na której znajduje się między innymi, wspomniany TPS.

W między czasie instastory Sebastiana również nie próżnowało. Główny wydźwięk sprowadzał się do kwestii rasizmu wśród Polaków oraz słynnego już „Polska niegotowa”. Oprócz tego mogliśmy wyrwać sporego steala, kupując zwrotki rapera po 3500€ lub zestaw: zwrotka + refren po 5000€.

screen z instastory użytkownika @sentinobln – 12.04.2021
screen z instastory użytkownika @sentinobln – 12.04.2021

Cała sytuacja z Sentino już chyba mało kogo interesuje i jest już po prostu męcząca – ciągłe obrzucanie się g*wnem i grożenie co raz to nowej osobie. Raper wspominał również o planach podbicia światowego rynku muzycznego i właśnie tego Ci Sebastian życzę. Spełniaj się, rób swoje, spotkaj ludzi których obchodzi jaką wodę pijesz, czy ile kosztowały twoje walizki. Niesmak pozostaje po obu stronach.

Wszystkiego co najlepszego Sebastianie na nowej drodze życia, mam nadzieje jednak, że jeszcze kiedyś usłyszymy twoją muzykę w języku polskim.

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię