fot. kadr z video
McDonald’s skorzystał podwójnie
Cały bieżący tydzień upływa pod hasłem Maty. Nic w tym dziwnego skoro młody Matczak przeszedł do historii jako jedyny raper, który sprzedał swój wizerunek sieci McDonald’s. Zapisał się na kartach polskiego marketingu, gdyż osoby tak ekskluzywne są oporne do podjęcia tego typu kooperacji. Eksperci snują pierwsze przypuszczenia co do kwot, jakie miał otrzymać artysta młodego pokolenia za udział w reklamach fast foodu. Mowa o setkach tysięcy, a nawet milionach złotych.
Jak policzył dla innpoland.pl Press-Service Monitoring Mediów, wyłącznie przez dwa dni trwania promocyjnej oferty szum medialny przełożył się na 7,8 tysięcy publikacji. Najczęstsze informacje podawane były w serwisach internetowych (3,8 tys. publikacji) i mediach społecznościowych (3,7 tys.). Media tradycyjne także nie mogły obejść się smakiem, co przełożyło się na 105 publikacji w prasie, 100 materiałów w telewizji i 81 w radiu.
Wyliczenia agencji monitorującej media wskazują na możliwy ekwiwalent reklamowy z tych dwóch dni wynoszący ponad 23 miliony złotych. Taką kwotę musiałby wydać McDonald’s, jeśli chciałby zagwarantować sobie reklamy we wszystkich mediach, które wspomniały o Macie.
Ile faktycznie mógł zarobić Mata?
Eksperci od influencer marketingu przypuszczają, że stawka Maty mierzona jest nie w setkach tysięcy, a raczej w milionach złotych.
„Szacuję, że wynagrodzenie liczy minimum sześć zer, ponieważ artyści tego kalibru nie przyjmują zbyt wielu współprac, a ekskluzywność w zakresie utożsamiania ich z marką podlega dodatkowej wycenie. Trudno jednak określić dokładną kwotę, bo nie wiemy, na jaki okres planowana jest kampania oraz jaki jest pełen zakres wykorzystania wizerunku Maty” – komentuje Olivia Drost, partner zarządzająca Spotlight Agency.
źródło: https://innpoland.pl/172301,mcdonald-s-zyskal-miliony-na-wspolpracy-z-mata-kampania-juz-sie-zwrocila