fot. kadr z klipu
Musieliśmy czekać prawie rok, żeby najświeższy album Gedza p.t „Stamina” przekroczył dziesięć tysięcy sprzedanych fizyków i tym samym zaświecił na złoto za sprawą sprzedanych egzemplarzy. Raper może powiedzieć, że wykonał kawał dobrej i solidnej roboty. Muszę się z nim zgodzić.
Przypomnę tylko, że płyta składała się z trzynastu numerów, a kawałki jakie ją promowały to „Urwis”, „Wenflon” i „Yin Yang”. Na płycie nie mogło zabraknąć ambitnego featuringu. Pojawili się tacy goście jak Taco Hemingway, CatchUp, Hodak i Paluch. Sądzę, że na wersję platynową nie będziemy musieli tak długo czekać, jak miało to miejsce ze złotem.