Kilka dni temu ciechanowski raper opublikował oświadczenie i emocjonalny utwór, który jest niejako podsumowaniem jego całej kariery. FUSO był jednym z pierwszych ludzi, który robił muzykę z Quebonafide, wbił szpilkę byłemu koledze.
ZOBACZ TAKŻE: RUSINA I JEGO „ENERGIA WYGRYWANIA” WIZYTÓWKĄ POLSKIEGO TRAPU? RECENZUJEMY ALBUM NEWCOMERA
Na boisku bez pieniędzy, no faktycznie trauma… a Aleksa Cię nie pamięta, taka prawda. – napisał FUSO, odnosząc się do refrenu najnowszego utworu Quebonafide.
FUSO, QUEBONAFIDE – Ogarniam się…
Treść oświadczenia od Quebonafide oraz najnowszy utwór poniżej:
,,Wieści, wieści, wieści
Jest ich całkiem sporo, więc skupmy się dzisiaj na dwóch najważniejszych dla mnie komunikatach.
Postanowiłem sprzedać część moich udziałów wytwórni QueQuality. Udziały trafiły w najlepsze ręce – mojego wspaniałego wspólnika Dawida Szynola, któremu korzystając z okazji chciałem bardzo podziękować za wsparcie i pełne zaangażowanie nie tylko w projekcie wytwórni, ale również w wielu moich solowych oraz prywatnych sprawach. Wiem, że zawsze mogę liczyć na Twoją pomoc.
Od długiego czasu nie czuję się wydawcą i zdecydowanie wolę skupić się na swoich własnych poczynaniach, których mam w planie całkiem sporo. Oddanie kontroli nad QueQuality mojemu wspólnikowi jest według mnie rozwiązaniem „fair” w stosunku do wszystkich. Dawid Szynol nadal pozostaje moim menadżerem, w tej kwestii nic się nie zmienia.
Prezentowany singiel „Refren trochę jak Lana Del Rey” jest jednym z kilkunastu utworów, które powstały w okresie po wydaniu „Romantic Psycho”. Nie chcę składać deklaracji, że to być może jeden z ostatnich singli Quebonafide, ponieważ zeszłe 24 miesiące spędziłem głównie na spotykaniu się z zagranicznymi artystami oraz producentami i robieniu muzyki, więc całkiem sporo się tego uzbierało.. Nie mam na ten moment pomysłu na to, w jakiej formie mógłbym opublikować nagrane numery i nie za bardzo potrafię to ubrać w coś sensownego, więc najprawdopodobniej będziemy je publikować w luźnej, mixtape’owej, nieco niechlujnej formie.
Jeżeli chodzi o dalsze ruchy Quebonafide – nie mam w planach niczego związanego z muzyką jako ta postać, być może w przyszłości się to zmieni. Trasa koncertowa, którą zagraliśmy faktycznie była ostatnią trasą koncertową. Nie jest moim definitywnym pożegnaniem ze sceną ponieważ planuję dalej – hobbystycznie uprawiać performance i w tej sferze mam jeszcze kilka marzeń. Koncertów jako Quebonafide – poza kilkoma letnimi oraz finałowym, póki co dalej ukrytym w naszej rozpisce raczej bym się nie spodziewał. Myślę, że więcej wyjaśnień przyniesie ten finał finałów. Tak jak pisałem wcześniej: od września zamierzam rozpocząć studia medyczne, poświęcić się pracy naukowej, produkcji zdrowej żywności oraz konceptowi MISS TI 蒂小姐, graniu na pianinie i przede wszystkim sklejeniu całego tego konglomeratu pozycji w całość. Mam nadzieję, że długość tego komunikatu Was nie przeraziła, bo mam wrażenie, że to jeszcze nie jest wszystko.
Dziękuje Wam bardzo. Quebo”
Quebonafide – Refren trochę jak Lana Del Rey
ZOBACZ TAKŻE NASZ WYWIAD: MEEK, OH WHY?: „WCHŁANIANIE SIĘ W LOKALNE KÓŁKA ADORACJI MNIE NIGDY NIE KRĘCIŁO” – WYWIAD
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. kadr z klipu FUSO/QUEBONAFIDE – Ogarniam się…