W ostatnim numerze zawodnika Stoprorap pt. MOV 0010 1, padła zaczepka w stronę Filipka. Filipek o Przemku Fergusonie wypowiedział się za to na Facebooku.
„Pi*rdoli mnie Filipek to sportowiec, czysty nos
Do klatki z nim nie wyjdę, no chyba że przed blok” – nawija Przemek Ferguson
O co dokładnie chodzi i jaki problem ma Przemek Ferguson do Filipka? Tego nie wie chyba nikt, ale być może poszło tu o odmowę dogrania się do kawałka.
ZOBACZ TAKŻE: ”CHYBA SIĘ ZGODZICIE, ŻE JE*AĆ TAKICH LUDZI” – OLIWKA BRAZIL ODPOWIADA NA ZARZUTY ZWIĄZANE Z PLANEM KLIPU „BIG MOMMY”
Filipek o Przemku Fergusonie
Filipek nie pozostał dłużny i szczerze wypowiedział się na temat autora kawałka:
Ten gościu mi przypomina casus Tomba sprzed paru lat. Mnóstwo krzywych akcji i garstka fanów krzycząca o najlepszym rapie. Tylko Tomb nawijał przeje*anie błyskotliwe wersy od czasu do czasu, a ten łeb rzuca rozkminy rodem z sajfera freestylowego 2012, poplątane z życiówką, tanim flexem (kupiłem dzieciom buty, żyję z rapu, a na klipie tysiąc wyświetleń) i dokrzykując te ostatnie wersy jakby miał zaraz się udusić. W dodatku on jeszcze wierzy, że coś komuś wyjaśnia, gdy każdy ma to w dupie, a rok temu się pucował o feat. Obrzydliwy gość. – napisał Filipek na swoim Facebooku