Przemek Ferguson po ostatnich aferach wycofał się na dłużej z Internetu. Nowy rok musiał podziałać na niego motywująco, otóż dał on znak życia na pewnej popularnej grupce z producentami.
Były już zawodnik StoProRap zebrał w sobie siły, szuka bitów za które zapłaci „dobrymi linijkami i niepowtarzalnym klimatem” i szykuje się do nagrania albumu. Kawałków mamy spodziewać się już w lutym/marcu. Przy okazji oberwało się plotkarskim portalom.
Jeśli wśród czytelników są producenci, którzy chcieliby się skusić na współpracę, prezentujemy cały wpis rapera:
Biznesy z Przemkiem Fergusonem to czysta przyjemność