„Eroizm” – drugie solo Ero dostępne!

Freak Fight

Drugie solo Ero dostępne! „Eliws Picasso” ustępuje tronu płycie „Eroizm”.

Ero do samego końca trzymał swoich fanów w napięciu. Pomimo niezwykle ciekawej listy gości, raper nie ogłosił pełnego składu do końca trwania preorderu.

„Eroizm” to drugi w karierze solowy album warszawskiego rapera. Po dwóch latach od premiery platynowego krążka „Elwis Picasso”, Ero powrócił z nowym materiałem. Pierwszy singiel oraz start preorderu krążka sygnował gościnny udział Włodiego. „Jeśli masz” to klasyczny banger na bicie Laski z kolektywu White House, który rozpoczął promocję krążka i zdradził pierwszego gościa.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: GDYBY WARSZAWA BYŁA PIOSENKĄ, ZOSTAŁABY SZKLANKAMI YOUNG LEOSI — RECENZJA HULANEK

Świetnie przyjęty numer zaostrzył tylko apetyt rapera, który do czasu premiery albumu zaprezentował melancholijny utwór „Mam tylko”, kłaniający się w stronę klasyki singiel „Bomba”, z gościnną zwrotką Shelleriniego, solowy „Nie błyszczę przykładem”, a po ogłoszeniu przez wytwórnię sold outu wersji preorder „Eroizmu” zaprezentował numer z legendarnym Dizkretem co wywołało niezwykły entuzjazm fanów rapu.

Tak o krążku mówi sam Eros:
– Album „Eroizm” to zbiór myśli, które się kłębiły w mojej głowie podczas lockdownowu, jak i również jest to refleksja po solowym debiucie. Tym razem okrasiłem to większą liczbą gości. Myślę, że śmiało mógłbym ten album nazwać „Dzieła wybrane” i mam nadzieje, że dobrze wybrałem… Jest to album o mnie i o nas… dla Was!

Finalnie na albumie usłyszeć możemy między innymi Mioda, Palucha, Skipa, JWP czy Shelleriniego.

Producencko płytę skonstruowała plejada gwiazd, składająca się, między innymi, z: OERa, Laski WH, DJ Creona czy Rotisa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Drugie solo Ero dostępne! „Eliws Picasso” ustępuje tronu płycie „Eroizm”.

Ero do samego końca trzymał swoich fanów w napięciu. Pomimo niezwykle ciekawej listy gości, raper nie ogłosił pełnego składu do końca trwania preorderu.

„Eroizm” to drugi w karierze solowy album warszawskiego rapera. Po dwóch latach od premiery platynowego krążka „Elwis Picasso”, Ero powrócił z nowym materiałem. Pierwszy singiel oraz start preorderu krążka sygnował gościnny udział Włodiego. „Jeśli masz” to klasyczny banger na bicie Laski z kolektywu White House, który rozpoczął promocję krążka i zdradził pierwszego gościa.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: GDYBY WARSZAWA BYŁA PIOSENKĄ, ZOSTAŁABY SZKLANKAMI YOUNG LEOSI — RECENZJA HULANEK

Świetnie przyjęty numer zaostrzył tylko apetyt rapera, który do czasu premiery albumu zaprezentował melancholijny utwór „Mam tylko”, kłaniający się w stronę klasyki singiel „Bomba”, z gościnną zwrotką Shelleriniego, solowy „Nie błyszczę przykładem”, a po ogłoszeniu przez wytwórnię sold outu wersji preorder „Eroizmu” zaprezentował numer z legendarnym Dizkretem co wywołało niezwykły entuzjazm fanów rapu.

Tak o krążku mówi sam Eros:
– Album „Eroizm” to zbiór myśli, które się kłębiły w mojej głowie podczas lockdownowu, jak i również jest to refleksja po solowym debiucie. Tym razem okrasiłem to większą liczbą gości. Myślę, że śmiało mógłbym ten album nazwać „Dzieła wybrane” i mam nadzieje, że dobrze wybrałem… Jest to album o mnie i o nas… dla Was!

Finalnie na albumie usłyszeć możemy między innymi Mioda, Palucha, Skipa, JWP czy Shelleriniego.

Producencko płytę skonstruowała plejada gwiazd, składająca się, między innymi, z: OERa, Laski WH, DJ Creona czy Rotisa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię