Drugi długogrający, a trzeci biorąc pod uwagę „Żelbet EP” album Bersona „Berry” stanowi zamknięcie wydanej przez artystę trylogii. Na ścisły związek pomiędzy albumami wskazują m.in. ich okładki, z których każda kolejna przedstawia coraz bardziej zaawansowany proces pękania betonu i wylewania się z jego wnętrza zielonej magmy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: MALIK PRZYJĄŁ PRZEPROSINY FANA, KTÓRY PLUŁ W JEGO STRONĘ. „STAŃ PRZED LUSTREM I NAPLUJ NA NIE”
Album „Berry” podobnie jak dwa poprzednie krążki w całości został wyprodukowany przez @atutowego. Na album składa się łącznie 10 utworów z czego cztery z nich, czyli „Nazario”, „Słowo”, „Big Mak” oraz „Komu zależy” zostały zaprezentowane słuchaczom z teledyskami jako single. Najnowsze wydawnictwo Bersona pozwala nam poznać go z nieco innej niż dotychczas strony, czyli bardziej emocjonalnej, a sama treść nawiązuje do wcześniej nieporuszanych tematów w utworach. Dużą zmianą w porównaniu z poprzednimi albumami jest fakt, że na „Berry’m” zdecydowaną większość utworów stanowią solowe kawałki Bersona, ale na albumie nie zabrakło również gości w postaci Hałastry, Hadesa czy Palucha. Dodatkowo w utworze „Rolki” możemy usłyszeć scratche w wykonaniu Phunk Ill’a.
W dniu premiery albumu na kanale YouTube SPÓŁKA ZOO pojawił się odsłuch numeru „Pasterz” z udziałem Palucha, który wyróżnia się ciężkim i nieco mrocznym klimatem, a jego motywem przewodnim jest bycie przysłowiowym pasterzem wśród własnych przyjaciół, dlatego dobór gościa jest tu nieprzypadkowy.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY” — WYWIAD Z PRZYŁU
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. materiały prasowe