Bójka z udziałem Żabsona. Sprawa trafiła do sądu

Freak Fight

Jeszcze niedawno ADM musiał wstawiać się za Żabsona, odpowiadając Śliwie na facebookową zaczepkę dotyczącą złożoności rymów. Teraz rozpoznawalna twarz Internaziomali musi poradzić sobie w pojedynkę. Raper wdał się w bójkę z nieznajomym mężczyzną obok jednej z warszawskich restauracji. Bójka skończyła się przesłuchiwaniem Żabsona przez policję.

ZOBACZ TAKŻE: SMOLASTY POKAZAŁ 15-LETNIĄ OLIWKĘ BRAZIL

„Nie w*ierdoliłbym mu, gdyby nie powiedział, że moja matka to ku*wa”

Na początku marca doszło do ulicznej bójki między Żabsonem a niezidentyfikowanym mężczyzną. Bójka z udziałem Żabsona wydarzyła się przy jednej z warszawskich restauracji. Część sytuacji nagrał przejeżdżający obok chłopak, gdzie wyraźnie widać, że panowie nie żywili do siebie sympatią. Grono świadków próbowało rozdzielić rapera, jednak wtedy podejrzany użył gazu pieprzowego wobec Żabsona i jednego z przechodniów. Tak sprawę komentuje sam Żabson:

„Czekam na sprawę, bo koleś się spruł. Dostał w mordę, zgazował randoma i pojechał po psy. Nie wpi*rdoliłbym mu, gdyby po prostu nie powiedział, że moja matka to k*rwa. Tak nieładnie nazwał moją mamę i wydaje mi się, że należy się komuś, żeby zarobił w mordę.” – powiedział raper.

Szef Internaziomali zdecydował się również opowiedzieć o przyczynach zaistniałej sytuacji.

„Zastawił pięć aut i się pruł coś. Machnąłem mu ręką i powiedziałem „panie, jedź pan”. Nie miałem ochoty na spinę z nim, bo byłem przed śniadaniem, a on do mnie: „opuść szybę, opuść szybę”. Ja mu powiedziałem: „go away brother”. I w tym momencie stanęło za nim pięć aut i zaczęli na niego trąbić. Podszedł do niego ziomek z auta za mną i zaczęła się awantura” – tłumaczył Żabson.

fot. @zabsonziomal, konopskyy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Jeszcze niedawno ADM musiał wstawiać się za Żabsona, odpowiadając Śliwie na facebookową zaczepkę dotyczącą złożoności rymów. Teraz rozpoznawalna twarz Internaziomali musi poradzić sobie w pojedynkę. Raper wdał się w bójkę z nieznajomym mężczyzną obok jednej z warszawskich restauracji. Bójka skończyła się przesłuchiwaniem Żabsona przez policję.

ZOBACZ TAKŻE: SMOLASTY POKAZAŁ 15-LETNIĄ OLIWKĘ BRAZIL

„Nie w*ierdoliłbym mu, gdyby nie powiedział, że moja matka to ku*wa”

Na początku marca doszło do ulicznej bójki między Żabsonem a niezidentyfikowanym mężczyzną. Bójka z udziałem Żabsona wydarzyła się przy jednej z warszawskich restauracji. Część sytuacji nagrał przejeżdżający obok chłopak, gdzie wyraźnie widać, że panowie nie żywili do siebie sympatią. Grono świadków próbowało rozdzielić rapera, jednak wtedy podejrzany użył gazu pieprzowego wobec Żabsona i jednego z przechodniów. Tak sprawę komentuje sam Żabson:

„Czekam na sprawę, bo koleś się spruł. Dostał w mordę, zgazował randoma i pojechał po psy. Nie wpi*rdoliłbym mu, gdyby po prostu nie powiedział, że moja matka to k*rwa. Tak nieładnie nazwał moją mamę i wydaje mi się, że należy się komuś, żeby zarobił w mordę.” – powiedział raper.

Szef Internaziomali zdecydował się również opowiedzieć o przyczynach zaistniałej sytuacji.

„Zastawił pięć aut i się pruł coś. Machnąłem mu ręką i powiedziałem „panie, jedź pan”. Nie miałem ochoty na spinę z nim, bo byłem przed śniadaniem, a on do mnie: „opuść szybę, opuść szybę”. Ja mu powiedziałem: „go away brother”. I w tym momencie stanęło za nim pięć aut i zaczęli na niego trąbić. Podszedł do niego ziomek z auta za mną i zaczęła się awantura” – tłumaczył Żabson.

fot. @zabsonziomal, konopskyy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię