fot. kadr z klipu: Filipek x Foux ft. Kartky – Szukaj mnie
Już naprawdę wolałbym posłuchać jakiegoś dobrego dissu, niż znowu oglądać jak raperzy obrzucają się gównem na swoim stories. Niestety w tej kwestii się trochę pozmieniało i co najwyżej mogę liczyć na jakąś pseudo bitewkę w klatce.
Co w zasadzie się stało? Do końca nie wiadomo, Kartky na swoim Instagramie puścił filmik, na którym słucha Filipka, pisząc przy tym:
„Filipek ku*wa chłop mnie tak potraktował, że powinienem napluć mu w ryj, ale mam nadzieje, że wasza QueQualitowa lojalność za 2 zł będzie git. Sztos w ch*j.”
„Mogę wam pokazać numer „NO MAKE UP” przed swoją interwencją. Mogę wam pokazać jego podziękowania szanowne przed studiem, ale nie jestem śmieciem. Wrzucę wam za tydzień i zobaczycie sami. Ile by się te hehe. KONIEC DYSKUSJI :D”
*Dla formalności dodam, że poprawiłem owe sentencje w kwestii interpunkcji etc.*
Na odpowiedź Filipa długo czekać nie musieliśmy:
Kartky nie puścił owych słów płazem:
Jest to tak komiczna wymiana argumentów, że przez chwilę naprawdę nie wiedziałem, czy Panowie sobie nie żartują. Ich internetowa kłótnia opiera się na domysłach, spekulacjach i sprawach, o których wiedzą oni lub wąskie grono osób zamieszanych. Nie dostajemy żadnych konkretów, a konkurs kto bardziej odje*ał.