Wczoraj na Spotify pojawiła się płyta „Ballade i protesty”, z pewnością jest to mocny powrót do korzeni muzycznej podróży zespołu do lat 90., w których rozwijała się tak zwana muzyka miasta – hip hop czy elektronika. To sentymentalna opowieść o brzmieniach, które były inspiracją i wskazały drogę poszukiwań.
ZOBACZ TAKŻE: Z JAKĄ PRĘDKOŚCIĄ JECHAŁ TACO W PIOSENCE „NASTĘPNA STACJA”, ZAKŁADAJĄC, ŻE WYMIENIA JE W REALNYM CZASIE JAZDY METRA?
Przede wszystkim to płyta sprzeciwu. Pełna niezgody na infantylną, agresywną, czarno-białą politykę, na omijanie w życiu publicznym tak ważnych tematów, jak prawa człowieka czy zmiany klimatyczne. Jak zawsze u Fisza, wszystko to przekazane w mocnych tekstach, pełnych ironii, skupienia nad pędzącym nie wiadomo dokąd światem, wnikliwych spojrzeń w głąb gościa zagubionego w chaosie nieuniknionych zmian.
Na płycie znajdziemy 18 utworów. W nagraniach, w których udział wzięli m.in. Mariusz Obijalski (instr. klawiszowe), Michał Sobolewski (gitary), Marcin Pendowski i Staszek Wróbel (bas), oraz wokalistka zespołu Shyness! i Rebeka Iwona Skwarek oraz Chór Akademii Morskiej w Szczecinie pod dyrekcją Sylwii Fabiańczyk-Makuch.
„Ballade i protesty” – lista utworów:
CD1
1.Nie za miłe wiadomości
2.Muzyka jest o nas
3.Spektrum barw
4.Za mało czasu
5.Krew 2021
6.Kurz
7.Start
8.Dresiarze w garniturach
9.Kominy
10.Po co?
CD2
1.Szukam
2.2020
3.1,5 metra
4.Paradoksy
5.Mój kraj znika
6.Arktyka
7.Dobre wieści
8.OK Boomer!