Alberto znów musiał się spotkać z policją

Freak Fight

Alberto jakiś czas temu miał nieprzyjemny incydent z policją na lotnisku. Mimo że pewnie wielu z was zapomniało już o tych wydarzeniach, to raper przedstawił nam kontynuację.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: ALBERTO MÓWI JAK ROZWINĘŁA SIĘ SYTUACJA Z POLICJĄ

Alberto na początku wrzucił film, na którym policjant z psem przeszukują jego auto. Następnego dnia raper powiedział dokładniej o całej sytuacji:

— Dopiero opuściłem komisariat policji i będzie sprawa grubsza, ponieważ wszystko nie tak jak trzeba. Policjanci musieli mnie uwalić na glebę, za leczniczą marihuanę, nawet nie stawiałem oporu. Miałem papiery na to, wszystko ku*wa miałem. Musieli mnie upie*dolić. Dlaczego? Bo są ku*wa niekompetentni i uprzedzeni do takich osób jak ja. Ja im tego nie odpuszczę i będę z nimi jechał. Adwokat mi pomogła dzisiaj.

Alberto wrócił do sytuacji sprzed kilku miesięcy i na swoim instagramie podzielił się z fanami następującą informacją:

Na pewno kojarzycie ostatnią sprawę, jaką miałem z policją – z tego lotniska, jak zrobili mi aferę o leczniczą marihuanę. Musiałem iść na dołek, mimo że miałem dokumenty na to i wszystko. Właśnie teraz jadę na wytłumaczenie się, dlaczego prowadziłem pod wpływem – tyle, że nie prowadziłem pod wpływem. Nawet robili mi badania krwi, pobrali mi krew, ale chyba jeszcze nie mają wyników i próbują wziąć mnie trochę pod ch*ja. Idę im powiedzieć kilka słów. Oczywiście na miejscu jest adwokat – czytamy w artykule CGM.

ALBERTO CHCE TAKICH PRZECIWNIKÓW JAK PAWEŁ TYBURSKI

Alberto wystąpił ostatnio w programie ”Między Seriami”, gdzie udzielił wywiadu. Raper poruszył zarówno tematy muzyczne, jak i związane z freak–fightami.

Prowadzący zapytał Alberto, jak wyglądają dalsze palny Alberto we freak-fightach:

– Chciałbym się sprawdzać z takimi, jak Paweł Tyburski, wtedy to idzie do przodu. Z nim nie pykło gdzieś w nogach. Jak jeździliśmy na obozy, to po nich miałem silne nogi, ale wtedy były jeszcze dwa miesiące niecałe do walki. Trenowałem dwa razy w ciągu dnia mma, ale nie robiłem w ogóle motoryki. – powiedział Alberto. Następnie padł temat rewanżu z Tyburskim i potencjalnej walce z Medusą:

– Rewanż będzie, ja jestem pewny 100%. Ja już w czerwcu bym mógł. (…) Z Medusą teraz chciałem na marcowej, ale coś nie wyszło. Może na czerwcowej, jeżeli nie będzie dobrym rywalem na tę galę Tyburski. Zależy, jak chłopaki poukładają kartę walk. Ja jestem gotowy, żeby w czerwcu na rewanżu mieć, ale jeżeli Medusa ma być na przetarcie, to też mogę się zgodzić.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY.” — WYWIAD Z PRZYŁU

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. kadr z video

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Alberto jakiś czas temu miał nieprzyjemny incydent z policją na lotnisku. Mimo że pewnie wielu z was zapomniało już o tych wydarzeniach, to raper przedstawił nam kontynuację.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: ALBERTO MÓWI JAK ROZWINĘŁA SIĘ SYTUACJA Z POLICJĄ

Alberto na początku wrzucił film, na którym policjant z psem przeszukują jego auto. Następnego dnia raper powiedział dokładniej o całej sytuacji:

— Dopiero opuściłem komisariat policji i będzie sprawa grubsza, ponieważ wszystko nie tak jak trzeba. Policjanci musieli mnie uwalić na glebę, za leczniczą marihuanę, nawet nie stawiałem oporu. Miałem papiery na to, wszystko ku*wa miałem. Musieli mnie upie*dolić. Dlaczego? Bo są ku*wa niekompetentni i uprzedzeni do takich osób jak ja. Ja im tego nie odpuszczę i będę z nimi jechał. Adwokat mi pomogła dzisiaj.

Alberto wrócił do sytuacji sprzed kilku miesięcy i na swoim instagramie podzielił się z fanami następującą informacją:

Na pewno kojarzycie ostatnią sprawę, jaką miałem z policją – z tego lotniska, jak zrobili mi aferę o leczniczą marihuanę. Musiałem iść na dołek, mimo że miałem dokumenty na to i wszystko. Właśnie teraz jadę na wytłumaczenie się, dlaczego prowadziłem pod wpływem – tyle, że nie prowadziłem pod wpływem. Nawet robili mi badania krwi, pobrali mi krew, ale chyba jeszcze nie mają wyników i próbują wziąć mnie trochę pod ch*ja. Idę im powiedzieć kilka słów. Oczywiście na miejscu jest adwokat – czytamy w artykule CGM.

ALBERTO CHCE TAKICH PRZECIWNIKÓW JAK PAWEŁ TYBURSKI

Alberto wystąpił ostatnio w programie ”Między Seriami”, gdzie udzielił wywiadu. Raper poruszył zarówno tematy muzyczne, jak i związane z freak–fightami.

Prowadzący zapytał Alberto, jak wyglądają dalsze palny Alberto we freak-fightach:

– Chciałbym się sprawdzać z takimi, jak Paweł Tyburski, wtedy to idzie do przodu. Z nim nie pykło gdzieś w nogach. Jak jeździliśmy na obozy, to po nich miałem silne nogi, ale wtedy były jeszcze dwa miesiące niecałe do walki. Trenowałem dwa razy w ciągu dnia mma, ale nie robiłem w ogóle motoryki. – powiedział Alberto. Następnie padł temat rewanżu z Tyburskim i potencjalnej walce z Medusą:

– Rewanż będzie, ja jestem pewny 100%. Ja już w czerwcu bym mógł. (…) Z Medusą teraz chciałem na marcowej, ale coś nie wyszło. Może na czerwcowej, jeżeli nie będzie dobrym rywalem na tę galę Tyburski. Zależy, jak chłopaki poukładają kartę walk. Ja jestem gotowy, żeby w czerwcu na rewanżu mieć, ale jeżeli Medusa ma być na przetarcie, to też mogę się zgodzić.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY.” — WYWIAD Z PRZYŁU

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. kadr z video

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię