Alberto chce takich przeciwników jak Paweł Tyburski

Freak Fight

Alberto wystąpił ostatnio w programie ”Między Seriami”, gdzie udzielił wywiadu. Raper poruszył zarówno tematy muzyczne, jak i związane z freak–fightami.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: RAPERKA DOŁĄCZA DO GM2L? NIE CHODZI O FAGATĘ

Prowadzący zapytał Alberto, jak wyglądają dalsze palny Alberto we freak-fightach:

– Chciałbym się sprawdzać z takimi, jak Paweł Tyburski, wtedy to idzie do przodu. Z nim nie pykło gdzieś w nogach. Jak jeździliśmy na obozy, to po nich miałem silne nogi, ale wtedy były jeszcze dwa miesiące niecałe do walki. Trenowałem dwa razy w ciągu dnia mma, ale nie robiłem w ogóle motoryki. – powiedział Alberto. Następnie padł temat rewanżu z Tyburskim i potencjalnej walce z Medusą:

– Rewanż będzie, ja jestem pewny 100%. Ja już w czerwcu bym mógł. (…) Z Medusą teraz chciałem na marcowej, ale coś nie wyszło. Może na czerwcowej, jeżeli nie będzie dobrym rywalem na tę galę Tyburski. Zależy, jak chłopaki poukładają kartę walk. Ja jestem gotowy, żeby w czerwcu na rewanżu mieć, ale jeżeli Medusa ma być na przetarcie, to też mogę się zgodzić.

ALBERTO ZOSTAŁ NAPADNIĘTY WE WŁASNYM AUCIE

Paweł Tyburski na Rundkach zapytał Alberto o sytuację na warszawskiej Pradze, gdzie raper miał podobno uciekać samochodem, uderzając następnie w blok. Raper tak odniósł się do tej sytuacji:

— Sytuacja była prosta. Dodałem relację, że jadę na siłownię, bo się nigdzie nie kryję. Poszedłem na tę siłownię, do tej pory czasami sobie tam przyjeżdżam. Jakaś osoba, z którą miałem wcześniej spinę… Nie będę jej reklamował. Była to osoba, z którą podobno zakopałem topór wojenny i wszystko miało się rozejść po kościach — bez honoru wjeżdżają we mnie w sześciu, siedmiu chłopa ze sprzętem i napie*dalają mi w samochód. Ja zawsze jestem gotowy na takie sytuacje, ale wiedziałem, że mogli zrobić to minutę później, gdy byłem na zewnątrz. Nie mieli na to ochoty, żeby robić burdę. Chcieli mnie może nastraszyć. Ja próbowałem wysiąść z samochodu, ale moje drzwi były przyblokowane. Dalej napie*dalany był samochód. Ja zacząłem wycofywać się na wsteku, roz*ebałem kilka samochodów, przy*bałem w słup i jak do przodu wykręcałem, wyjeżdżałem stamtąd, jeden typ przewinął się mi przez maskę

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY.” — WYWIAD Z PRZYŁU

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. kadr z video: ALBERTO O KARIERZE MUZYCZNEJ, MEDUSIE, TYBURSKIM I PRZESZŁOŚCI, TYBURSKI ZŁY NA DENISA!? „WYGRYWATYLKO Z MNIEJSZYMI! ZROBILI MU PREZENT, ŻEBY MÓGŁ SIĘ ODBUDOWAĆ!”

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Alberto wystąpił ostatnio w programie ”Między Seriami”, gdzie udzielił wywiadu. Raper poruszył zarówno tematy muzyczne, jak i związane z freak–fightami.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: RAPERKA DOŁĄCZA DO GM2L? NIE CHODZI O FAGATĘ

Prowadzący zapytał Alberto, jak wyglądają dalsze palny Alberto we freak-fightach:

– Chciałbym się sprawdzać z takimi, jak Paweł Tyburski, wtedy to idzie do przodu. Z nim nie pykło gdzieś w nogach. Jak jeździliśmy na obozy, to po nich miałem silne nogi, ale wtedy były jeszcze dwa miesiące niecałe do walki. Trenowałem dwa razy w ciągu dnia mma, ale nie robiłem w ogóle motoryki. – powiedział Alberto. Następnie padł temat rewanżu z Tyburskim i potencjalnej walce z Medusą:

– Rewanż będzie, ja jestem pewny 100%. Ja już w czerwcu bym mógł. (…) Z Medusą teraz chciałem na marcowej, ale coś nie wyszło. Może na czerwcowej, jeżeli nie będzie dobrym rywalem na tę galę Tyburski. Zależy, jak chłopaki poukładają kartę walk. Ja jestem gotowy, żeby w czerwcu na rewanżu mieć, ale jeżeli Medusa ma być na przetarcie, to też mogę się zgodzić.

ALBERTO ZOSTAŁ NAPADNIĘTY WE WŁASNYM AUCIE

Paweł Tyburski na Rundkach zapytał Alberto o sytuację na warszawskiej Pradze, gdzie raper miał podobno uciekać samochodem, uderzając następnie w blok. Raper tak odniósł się do tej sytuacji:

— Sytuacja była prosta. Dodałem relację, że jadę na siłownię, bo się nigdzie nie kryję. Poszedłem na tę siłownię, do tej pory czasami sobie tam przyjeżdżam. Jakaś osoba, z którą miałem wcześniej spinę… Nie będę jej reklamował. Była to osoba, z którą podobno zakopałem topór wojenny i wszystko miało się rozejść po kościach — bez honoru wjeżdżają we mnie w sześciu, siedmiu chłopa ze sprzętem i napie*dalają mi w samochód. Ja zawsze jestem gotowy na takie sytuacje, ale wiedziałem, że mogli zrobić to minutę później, gdy byłem na zewnątrz. Nie mieli na to ochoty, żeby robić burdę. Chcieli mnie może nastraszyć. Ja próbowałem wysiąść z samochodu, ale moje drzwi były przyblokowane. Dalej napie*dalany był samochód. Ja zacząłem wycofywać się na wsteku, roz*ebałem kilka samochodów, przy*bałem w słup i jak do przodu wykręcałem, wyjeżdżałem stamtąd, jeden typ przewinął się mi przez maskę

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY.” — WYWIAD Z PRZYŁU

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. kadr z video: ALBERTO O KARIERZE MUZYCZNEJ, MEDUSIE, TYBURSKIM I PRZESZŁOŚCI, TYBURSKI ZŁY NA DENISA!? „WYGRYWATYLKO Z MNIEJSZYMI! ZROBILI MU PREZENT, ŻEBY MÓGŁ SIĘ ODBUDOWAĆ!”

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię