fot. kadr z klipu
Zgodnie wcześniejszymi zapowiedziami, Hałastra udzieliła się gościnnie na płycie Peji. Klip do singl „Jak Młot” już na YouTube. Kawałek zapowiada płytę „Ricardo”.
RPS Enterteyment z dumą przedstawia 21 długogrający album Rycha Peji zatytułowany Ricardo. Początkowo miała to być wiosenna epka poprzedzająca pełnowymiarowy, jesienny album. Jednak nagromadzone pomysły nie pozwoliły duetowi Peja x Magiera poprzestać na 30 minutowej oprawie, którą w pewnym momencie postanowili znacznie wydłużyć.
Rozpoczęło się od współpracy z legendą poznańskiej/polskiej sceny Don Guralesko. Panowie ostatni raz pracowali wspólnie blisko 15 lat temu. Przyszedł zatem długo wyczekiwany moment by ponownie połączyć siły.
Efektem spotkania jest mocno hiphopowy (a jakże!) utwór Flow Most Go On nawiązujący do najbardziej klasycznych dokonań oby artystów.
Po DGE przyszedł czas na kolejnego technicznego mistrza, którym niezaprzeczalnie jest VNM. Utwór Droga mistrza to wysoko ustawiona poprzeczka zarówno dla samego gospodarza jak i wciąż rapujących rówieśników Peji. A więc mamy progres. Jak Nipsey to mainstreamowe klimaty podane na pulsującym bicie podlanym wokalizami Sztossa. Całość brzmi naprawdę obiecująco. Kolejni z zapowiedzianych gości to Simpson, który dał się poznać szerzej w utworze Richtown oraz John Mojo, który swoim refrenem spiął całość w klamrę pod tytułem Target. Kolejny dowód na to, iż artyści, z którymi nie pracował jeszcze tytułowy Ricardo mają mu wiele do zaoferowania, bo numer jest naprawdę solidny. Jeśli jesteśmy przy gościach wymienimy tu jeszcze duet HAŁASTRA, który gościnnie pojawił się w utworze Jak młot na obłędnie szaleńczym bicie Magiery. Mocny ekspresyjny rap Peji w nowocześniejszym opakowaniu będzie tym, co artysta przemyca nam od ponad 2-3 lat.
Podobnie jak w numerze Mindset, który można w pewien sposób traktować jak kontynuację Maybacha z tym, że niekoniecznie (w utworze artysta nawiązał do tego kawałka). Na płytę zostali po raz kolejny zaproszeni goście zza granicy. W utworze Wszyscy umrzemy pojawi się reprezentant sztokholmskiej sceny Shazaam znany ze współpracy z Peją na płycie CNO2 (utwór Radio Wolna Europa) oraz artysta z Meksyku – Perro ZW. Ten ostatni w znaczący sposób wpływa na klimat utworu.
Ten pierwszy sprawia, iż z przyjemnością obserwujemy jak muzyczne sztamy podobnie (jak w przypadku rapera Clementiono) utrzymują się na lata.
Na albumie pojawią sie również dwie bardzo zasłużone postaci sceny z rocznika Rycha i jedna wiodąca na rynku nowej szkoły (utwory: Smak życia, Kierap oraz Dzień Sądu). Akurat te osoby zostawimy sobie na dalsze, końcowe ogłoszenia. Na osobną uwagę zasługują typowo solowe utwory Przystań i Pamięć absolutna.
Ten drugi to ukłon w stronę zamykających poprzednie albumy relaksujących klimatów w stylu Hiphopeja, Happy End czy choćby Brick Phone Rap.
Ricardo to zatem zestaw 15 premierowych utworów, które nie są ostatnim słowem Rycha i Tomka w 2021.
Płyta dostępna w dwóch wersjach (czerwona – sklepowa oraz niebieska – wersja preorder rozszerzona o dodatkową muzykę).
Wersja czerwona to 14 utworów bez bonusowych tracków. Wersja czerwona będzie dostępna we wszystkich salonach muzycznych w dniu premiery tj 21/05/21 ale możesz ją również nabyć w preorderze.
Wersja niebieska to album podwójny i limitowany. Na drugim krążku tradycyjnie wersje instrumentalne w pełni zasługujące na tego typu edycję.
Jakość muzyczna stanowi dla nas właściwe uzasadnienie dla takiego ruchu. Na krążku nr 1 oprócz 14 premierowych tracków mamy również dodatkowe 3 bonus tracki, których na ten moment nie ujawnimy.
Oprócz tego standardowo zaprojektowaliśmy dla Was specjalny limitowany/numerowany box, który oprócz podwójnej wersji albumu zawiera wydanie kasetowe, wlepki, silikonową opaskę, smycz, okolicznościową czapkę oraz certyfikat autentyczności wraz z autografem i kod do sklepu RPS Klasyka.
W ramach merchu wyprodukowaliśmy limitowany t-shirt Ricardo.
Z chwilą uruchomienia preorderu będziemy Was na bieżąco informować o udziale reszty artystów na krążku i promować wydawnictwo. Podsumowując zachęcamy Was do zamówienia najnowszego sztosiwa Ryszarda sorry Ricarda, który nie zmarnował czasu jaki minął od wydania grudniowej epki AR-15.
„Jesteśmy niesamowicie podekscytowani faktem, iż praca układa się tak naturalnie bez żadnych alpejskich kombinacji i burzy mózgów na zasadzie czym by tu zaskoczyć słuchacza. Zamiast robić sobie fuck mind postawiliśmy na tryb Mindset, który sprawdza się jak skurwysyn w tych smutnych jak pizda czasach.
Efektem tego „Ricardo” oraz producencka płyta Magiery pt. „Feat”.
A ja tylko po tylu latach dodam: „By mieć mój feat MC’s przekładają premiery płyt/ znów się wpierdalam na bit i coverują mój hit to Ego Trip…” – utwór Target.
Zostańcie z nami!