Nowy numer Quebonafide już na streamingach.
W singlu pada wiele ciekawych wersów gdzie Kuba podsumowuje swój ostatni czas. Mocne są szczególnie linie „Typ z mojej wytwórni tłukł kobiety jak ćwiartki […] dziś mu nie poświęcę nawet milimetra kartki”, które oczywiście odnoszą się do ostatnich afer związanych z Kartkim.
Utwór jest metaforyczną podróżą przez wydarzenia, jakie towarzyszyły nam w mijającym, 2020 roku. Główny bohater żyje w swoim bezpiecznym, spokojnym miejscu, popijając tytułowy napój. Wokół pandemia, starcia z policją, protesty ekologów i ruchów BLM, które dzieją się poza nim. W pewnym momencie jego bańka bezpieczeństwa zaczyna kruszeć, on sam dostrzega ogrom wydarzeń. Kiedy osłona codzienności pęka, bohater staje się nową i świadomą osobą.
Swoim gościnnym udziałem numer wzbogacił Mick Jenkins, natomiast za produkcję muzyczną odpowiada francuski beatmaker Onra.
[…] w przeszłości oskarżany był o bicie swoich partnerek odżyła na nowo po wersach Queby z numeru „Matcha Latte”. Kartky nie czekał zbyt długo i szybko odniósł się do utworu Quebonafide na swoim insta […]
Czyli jednak kartki bił baby? No kto by się spodziewał
[…] kawałek Quebonafide „Matcha Latte” obił się szerokim echem głównie za sprawą gościnnego […]