Rapowa newcomerka Molly Santana z EP-ką „.Masonic Musik”. Wydawnictwo promuje singiel „Windows Up”.
ZOBACZ TAKŻE: WIELKIE POWROTY, KULTOWE PŁYTY I ELEKTRYZUJĄCE NOWE NAZWISKA – FESTIWAL GREAT SEPTEMBER OGŁASZA KOLEJNE KONCERTY!
Molly Santana to gwiazda rapowego podziemia, o której robi się coraz głośniej w szerszych kręgach. Na EP-ce „Masonic Musik” znalazło się 6 utworów. Soulowe, klimatyczne deklaracje mieszają się na wydawnictwie z ognistymi EDM-owymi bitami oraz oszałamiającymi hookami. Propozycja raperki z Los Angeles jest naprawdę nietuzinkowa. Posłuchaj singla „Windows Up” tutaj:
„Nothin Luke Us” to klubowy banger, a „Want” prezentuje wszechstronność Molly, która świetnie czuje się w dynamicznej mieszance popu i elektroniki. „So Lost” to klimatyczny kawałek opowiadający o tych, którzy wbijają nóż w plecy. Odważne „Tell Me Nun” to świetna prezentacja lirycznego talentu artystki. Na „Windows Up” Molly Santana udowadnia, że szufladkowanie jej byłoby błędem.
Molly Santana – Windows Up (Official Music Video)
„Nie sprzedasz mi żadnego marzenia, od nastoletnich czasów kombinowałam jak wyrafinowani gracze” – rapuje Santana w towarzystwie eterycznych chórków i pulsujących klawiszy. Klubowa perkusja buduje napięcie, a Molly naciska spust z hipnotyzującym refrenem: „Jadę wielkim czarnym wozem, wszystkie szyby opuszczone / Nie próbuję nikogo dostrzec, spróbuję wysadzić głośniki”. „Windows Up” może okazać się przepustką Molly Santany do wielkiej sławy.
Molly Santana zapracowała na reputację w podziemnej scenie rapowej za sprawą TikToka i SoundClouda. W samym Spotify jej katalog przekroczył milion streamów, między innymi za sprawą takich kawałków jak „Wreck It”, „Red Dot” i „Ozone”. Od tamtej pory artystka chętnie eksperymentuje z brzmieniem, co świetnie słychać w produkcji „Dumb” czy epickim „Chain Swangin”. Za sprawą „Masonic Musik”, Molly Santana rozpoczyna nowy, niezwykle ekscytujący rozdział kariery.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: JAKO JEDYNY W POLSCE CISZĄ ZROBIŁ HAŁAS. WYWIAD Z HUBERT.
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. materiały prasowe