Meek, Oh Why? zabiera na spacer po „Zoo”. Singiel to wyraz buntu wobec wszechobecnej demoralizacji i ofensywnej patologii, zjawisk wżerających się rakiem w miękką tkankę współczesnych dzieciaków.
ZOBACZ TAKŻE: WIELKIE POWROTY, KULTOWE PŁYTY I ELEKTRYZUJĄCE NOWE NAZWISKA – FESTIWAL GREAT SEPTEMBER OGŁASZA KOLEJNE KONCERTY!
Minąwszy niepostrzeżenie radary RCB, znienacka nadciągnął trzeci singiel Meek, Oh Why? Mroczny, dekadencki bit braci Biesów, nawiązujący luźno do estetyki noir, przecina się z wyrafinowaną, gęstą i śpiewną liryką Meeka.
„Zoo” to przede wszystkim po prostu dobra piosenka, ale to także wyraz buntu wobec wszechobecnej demoralizacji i ofensywnej patologii, zjawisk wżerających się rakiem w miękką tkankę współczesnych dzieciaków. Bezkompromisowość manifestu równoważy osobisty, intymny rys słów piosenki – rzecz dla Mikołaja typowa. Propozycja zarówno na piątkową plejkę, jak i na poniedziałkowe rozedrganie.
To z całą pewnością jedna z najmocniejszych i najbardziej energetycznych kompozycji w dotychczasowej karierze Meeka. Pieczołowitość działań produkcyjnych zwieńczył stempel jakości Rafała Smolenia, czuwającego nad kształtem miksu i masteringiem.
Narracja liryczna trzech wydanych do tej pory singli zazębia się i przenika, orbituje, zapowiadając jesienną długogrającą kontynuację.
Jak mówił klasyk: „Nad horyzontem błyska się i słychać szczęk żelaza”. Drodzy słuchacze, jesteście tu?!
Jesienią, Meek, Oh Why? wyrusza w trasę koncertową promującą nadchodzący album.
„WSZYSTKO W SWOIM CZASIE TOUR”:
14.11 – Lublin
15.11 – Warszawa
17.11 – Poznań
21.11 – Katowice
28.11 – Toruń
29.11 – Łódź
01.12 – Szczecin
06.12 – Kraków
07.12 – Wrocław
08.12 – Gdynia
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: JAKO JEDYNY W POLSCE CISZĄ ZROBIŁ HAŁAS. WYWIAD Z HUBERT.
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. materiały prasowe