Lackluster nie daje o sobie zapomnieć „Dominic Fike” to kolejny singiel po „Kieszniach”, „Lodzie” czy „Dzieciach”, który zapowiada jego pierwsze solowe wydawnictwo.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: EKIPA 2020 Z LEPSZYM WYNIKIEM NIŻ MALIK MONTANA
„Dominic Fike” to utwór, który jest najprościej mówiąc listem do przyjaciółek z tindera oraz refleksją nad własnymi doświadczeniami w sieci. Utwór opowiada o związku bez przyszłości, gdzie tytuł całkowicie oddaje jego charakter oraz nawiązuje do amerykańskich scen obrazujących tamtejszy lifestyle. Bardzo szczere i realistyczne słowa razem z nośnym indie popowym basem, oddają atmosferę wspomnianych w singlu randek.
Jest to trochę krytyka, ale też pokazanie, że nie jestem wcale lepszy. Puenta refrenowa jest taka, że raczej mnie to męczy, ale i też śmieszy, a ostatecznie myślę – daj sobie spokój – Lackluster.
Lackluster – Dominic Fike (Official Music Video)
W marcu oraz kwietniu Lacklustera będzie można usłyszeć na żywo w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku i Poznaniu, gdzie zagra jako support na trasie ,,Kocham i tęsknię’’ Zalii. Na pewno nie zabraknie ich wspólnego numeru „plany”, ale na pewno będzie można również usłyszeć ostatnie numery jak „Kiszenie”,„Dzieci”,„Lód” czy dzisiejszą premierę „Dominic Fike”, ale ma pewno nie zabranie też niespodzianek w postaci przedpremierowych numerów.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY.” — WYWIAD Z PRZYŁU
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.
fot. Mateusz Piechuta