Coraz częściej słyszy się, że rap zaczyna przypominać disco-polo. Kękę jest fanem Zenka Martyniuka, a Kizo zagrał na scenie z diskopolowcem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: MŁODY SENTINO, PEJA, SOBOTA I WINI NA JEDNYM KAWAŁKU? TAK RAPOWAŁ ALVAREZ W 2008 ROKU!
Jakiś czas temu internet obiegł film z discopolowcem – Krisem Talismanem. Artysta na swoim koncercie zagrał jeden z najpopularniejszych kawałków Kizo – Disney. Numer wyszedł lekko ponad rok temu, a na ten moment ma ponad 117 milionów wyświetleń na samej platformie Youtube.
Jak widać, raper nie wkurzył się na artystę, a wręcz przeciwnie – zagrał z nim ten hit wspólnie. Co dwóch Kizo to nie nie jeden.
fot. kadr z klipu ”Disney”, ”Na końcu Świata”
Brawo Kicek
Wafelkowy kizo zeszmacil polską scenę hiphopowa to już można śmiało nazwać hiphopolo
Po prostu kizo schodzić na psy !
Tak jak jedker realista zeszmacił Zipperie
Niestety żyjemy w czasach kiedy współczesnego „rapera” ciężko odróżnić od artysty disco polo. Tego że te dwa nurty muzyczne zaczna się przenikać nigdybym nie przewidział.