Pezet z singlem „Mewa”

Freak Fight

Utwór „Mewa” powstał we współpracy z marką Sprite, która w swojej najnowszej kampanii „Chill Time is Not Wasted Time” zachęca do zatrzymania się i odpoczynku w taki sposób na jaki każdy ma ochotę, bez względu na to czy jest to słuchanie muzyki, granie w gry komputerowe czy przeglądanie social mediów. Teledysk w reżyserii Andiamo wyprodukowało SHOOTME, a za muzykę odpowiada Auer i Piotrek Lewandowski.

ZOBACZ TAKŻE: RUSINA I JEGO „ENERGIA WYGRYWANIA” WIZYTÓWKĄ POLSKIEGO TRAPU? RECENZUJEMY ALBUM NEWCOMERA

„Mewa” to kolejny singiel zapowiadający mój nowy album. Jest to moja zakrzywiona wizja pogoni za szczęściem vs. pogoń za pieniędzmi i rzeczami. Tę ostatnią wszyscy uprawiamy zamiast częściej uprawiać tę pierwszą. Tytułowa „Mewa” to metafora, bo żyję i urodziłem się w Warszawie, gdzie wszystko pędzi niemiłosiernie, a przecież nie ma tu nawet dostępu do morza. Chodzi o to by raczej spędzać swój czas, zamiast go wykorzystywać. Życzę każdemu, żeby mógł tak robić częściej, choćby siedząc nad wodą i gapiąc się w fale. mówi Pezet.

Pezet – Mewa (prod. Auer, Łysy)

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: MUZYCZNY CZŁOWIEK ORKIESTRA WYDAJE PERFEKCYJNIE DOPRACOWANY KRĄŻEK. WYWIAD Z MARO, KTÓRY WSZYSTKO ROBI SAM

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. kadr z klipu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Utwór „Mewa” powstał we współpracy z marką Sprite, która w swojej najnowszej kampanii „Chill Time is Not Wasted Time” zachęca do zatrzymania się i odpoczynku w taki sposób na jaki każdy ma ochotę, bez względu na to czy jest to słuchanie muzyki, granie w gry komputerowe czy przeglądanie social mediów. Teledysk w reżyserii Andiamo wyprodukowało SHOOTME, a za muzykę odpowiada Auer i Piotrek Lewandowski.

ZOBACZ TAKŻE: RUSINA I JEGO „ENERGIA WYGRYWANIA” WIZYTÓWKĄ POLSKIEGO TRAPU? RECENZUJEMY ALBUM NEWCOMERA

„Mewa” to kolejny singiel zapowiadający mój nowy album. Jest to moja zakrzywiona wizja pogoni za szczęściem vs. pogoń za pieniędzmi i rzeczami. Tę ostatnią wszyscy uprawiamy zamiast częściej uprawiać tę pierwszą. Tytułowa „Mewa” to metafora, bo żyję i urodziłem się w Warszawie, gdzie wszystko pędzi niemiłosiernie, a przecież nie ma tu nawet dostępu do morza. Chodzi o to by raczej spędzać swój czas, zamiast go wykorzystywać. Życzę każdemu, żeby mógł tak robić częściej, choćby siedząc nad wodą i gapiąc się w fale. mówi Pezet.

Pezet – Mewa (prod. Auer, Łysy)

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: MUZYCZNY CZŁOWIEK ORKIESTRA WYDAJE PERFEKCYJNIE DOPRACOWANY KRĄŻEK. WYWIAD Z MARO, KTÓRY WSZYSTKO ROBI SAM

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. kadr z klipu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię