Wigor Mor W.A. w hołdzie dla Pjusa. Nowa wersja utworu z płyty „Słowowtóry”

Freak Fight

Śmierć Karola Pjusa Nowakowskiego poruszyła praktycznie całe środowisko hiphopowe. Artysta współtworzący grupę 2cztery7 i związany z wytwórnią Alkopoligamia.com zmarł na początku roku w wyniku zatrzymania akcji serca podczas kolejnej z serii operacji. Wyrazy hołdu dla twórcy płynęły z wielu stron, a na bardzo oryginalny wyraz upamiętnienia zdecydował się Wigor Mor W.A., który podobnie jak Pjus pochodzi z warszawskiego Ursynowa.

ZOBACZ TAKŻE: ŻUROM PRZEGRAŁ Z TOMKIEM CHICEM, ALE WEDŁUG NIEGO NA 99% WERDYKT POWINIEN BYĆ ZMIENIONY

Reprezentant składu Mor W.A. opublikował utwór „Bogomnocy” do którego onegdaj zaprosił go właśnie Pjus. Numer został wyprodukowany przez 101 Decybeli, a gościnne cuty dograł DJ Kebs:

Pjus – Bogomnocy feat. Wigor Mor W.A. DJ Kebs, prod. 101 Decybeli

„Bogomnocy” miał się ukazać na napisanej w całości przez Nowakowskiego płycie „Słowowtóry”, którą w 2017 roku wydała wytwórnia Alkopoligamia.com. Finalnie jednak utwór ten zarejestrowali Abel i Rosalie, a na trakliście płyty widnieje on jako „Złowo”:

3. Pjus – Złowo feat. Abel, Rosalie.

Przy tej okazji Wigor Mor W.A. uzasadnił w kilku zdaniach okoliczności powrotu do pierwotnej
koncepcji „Bogomnocy”:

W 2016 roku Karol Pjus zaprosił mnie na swój album „Słowowtóry”. Dostałem od niego
propozycję kawałka pt. „Bogomnocy”. W tamtym czasie chciałem go nagrać, ale finalnie utwór
zmienił tytuł na „Złowo”, a wykonali go Abel i Rosalie. Po śmierci Karola wróciłem do tego tekstu i
postanowiłem nagrać go tak jak ja bym to widział. Zmieniłem dosłownie kilka słów i dodałem coś od
siebie. To był odruch bezwarunkowo – po prostu chciałem to zarapować, żeby upamiętnić Karola i tym
samym docenić jego talent. Pjusa już z nami nie ma, ale wciąż mamy jego muzykę i jego teksty co
czyni go nieśmiertelnym.

Karola Pjusa Nowakowskiego – który był jednym z filarów warszawskiej sceny hiphopowej –
pożegnaliśmy 12 stycznia 2022 roku. Raper, tekściarz i aktywista od kilkunastu lat zmagał się z
wyjątkowo ciężką chorobą nowotworową, która zaatakowała m.in. jego nerwy słuchowe. Po
operacjach usuwających złośliwe guzy z organizmu Pjus stał się pierwszą osobą na świecie, której
zmysł słuchu został przywrócony dzięki specjalistycznym cyfrowym implantom. Niestety pomimo
kolejnych operacji i zabiegów leczniczych choroba nie odpuszczała, a podczas ostatniej styczniowej
operacji doszło do zatrzymania akcji serca i w jej wyniku przedwczesnej śmierci artysty w wieku
zaledwie 39 lat.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY.” — WYWIAD Z PRZYŁU

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. materiały prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię

Śmierć Karola Pjusa Nowakowskiego poruszyła praktycznie całe środowisko hiphopowe. Artysta współtworzący grupę 2cztery7 i związany z wytwórnią Alkopoligamia.com zmarł na początku roku w wyniku zatrzymania akcji serca podczas kolejnej z serii operacji. Wyrazy hołdu dla twórcy płynęły z wielu stron, a na bardzo oryginalny wyraz upamiętnienia zdecydował się Wigor Mor W.A., który podobnie jak Pjus pochodzi z warszawskiego Ursynowa.

ZOBACZ TAKŻE: ŻUROM PRZEGRAŁ Z TOMKIEM CHICEM, ALE WEDŁUG NIEGO NA 99% WERDYKT POWINIEN BYĆ ZMIENIONY

Reprezentant składu Mor W.A. opublikował utwór „Bogomnocy” do którego onegdaj zaprosił go właśnie Pjus. Numer został wyprodukowany przez 101 Decybeli, a gościnne cuty dograł DJ Kebs:

Pjus – Bogomnocy feat. Wigor Mor W.A. DJ Kebs, prod. 101 Decybeli

„Bogomnocy” miał się ukazać na napisanej w całości przez Nowakowskiego płycie „Słowowtóry”, którą w 2017 roku wydała wytwórnia Alkopoligamia.com. Finalnie jednak utwór ten zarejestrowali Abel i Rosalie, a na trakliście płyty widnieje on jako „Złowo”:

3. Pjus – Złowo feat. Abel, Rosalie.

Przy tej okazji Wigor Mor W.A. uzasadnił w kilku zdaniach okoliczności powrotu do pierwotnej
koncepcji „Bogomnocy”:

W 2016 roku Karol Pjus zaprosił mnie na swój album „Słowowtóry”. Dostałem od niego
propozycję kawałka pt. „Bogomnocy”. W tamtym czasie chciałem go nagrać, ale finalnie utwór
zmienił tytuł na „Złowo”, a wykonali go Abel i Rosalie. Po śmierci Karola wróciłem do tego tekstu i
postanowiłem nagrać go tak jak ja bym to widział. Zmieniłem dosłownie kilka słów i dodałem coś od
siebie. To był odruch bezwarunkowo – po prostu chciałem to zarapować, żeby upamiętnić Karola i tym
samym docenić jego talent. Pjusa już z nami nie ma, ale wciąż mamy jego muzykę i jego teksty co
czyni go nieśmiertelnym.

Karola Pjusa Nowakowskiego – który był jednym z filarów warszawskiej sceny hiphopowej –
pożegnaliśmy 12 stycznia 2022 roku. Raper, tekściarz i aktywista od kilkunastu lat zmagał się z
wyjątkowo ciężką chorobą nowotworową, która zaatakowała m.in. jego nerwy słuchowe. Po
operacjach usuwających złośliwe guzy z organizmu Pjus stał się pierwszą osobą na świecie, której
zmysł słuchu został przywrócony dzięki specjalistycznym cyfrowym implantom. Niestety pomimo
kolejnych operacji i zabiegów leczniczych choroba nie odpuszczała, a podczas ostatniej styczniowej
operacji doszło do zatrzymania akcji serca i w jej wyniku przedwczesnej śmierci artysty w wieku
zaledwie 39 lat.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „MOGĘ POWIEDZIEĆ Z DUŻĄ ŚWIADOMOŚCIĄ, ŻE NA TEN MOMENT JESTEM SPEŁNIONY I BĘDĘ PRACOWAŁ NA TO UCZUCIE DALEJ… SORRY, JESTEM ZASPOKOJONY.” — WYWIAD Z PRZYŁU

Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.

fot. materiały prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz!
Podaj swoje imię