28 września i jak co roku facebookowe grupki oraz fanpage związane z rapem, zaspamowane są w klasycznym kawałku Molesty „28.09.97”, w którym Włodi oraz Wilku opisują swoją nieprzyjemną sytuację z policją. Dziś od tamtego momentu mija już 25 lat.
ZOBACZ TAKŻE: SCAENA #15: MAJA STAŚKO BIJE SIĘ I RAPUJE LEPIEJ NIŻ NITRO, A SENTINO ZOSTAJE „MENEDŻEREM”
Włodi po latach wspomina wydarzenia z 28 września
Różne wersje, kopie, przetworzenia tych sytuacji słyszałem w wielu opcjach. Ludzie też przeżywają te sytuacje, które my przeżyliśmy, nie jest to niczym wyjątkowym. Natomiast my byliśmy pierwsi, żeby opisać coś takiego. Nie życzyłbym sobie, żeby mi się coś takiego jeszcze raz zdarzało. Byliśmy wtedy młodzi i awanturni, takich sytuacji było troszkę więcej i to było tego wynikiem. Paradoksalnie, samo wydarzenie wyszło na plus, bo powstał fajny numer i tyle. Można było na tym coś zbudować.
Z dzisiejszej perspektywy myślę że mimo wszystko mieliśmy farta, mogło być dużo gorzej. Nigdy specjalnie nie wspominałem tego dnia, bo lepiej chyba wracać do tych miłych chwil. Sam numer wspominam jako jeden z tych, które powstają w wyniku jakiegoś konkretnego wydarzenia, szybko i obrazowo. Takie numery mają w sobie ogromne emocje i często nagrywane są na gorąco tuż po – mówił Włodi w wywiadzie udzielonym dla Popkiller.pl.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ NASZ WYWIAD: „FINANSOWO NIE WIDZIAŁBYM JAKIEJŚ WIĘKSZEJ STABILNEJ PRZYSZŁOŚCI, JEŚLI CHODZI O WSPÓŁPRACE Z CZOŁÓWKĄ” — NORBERT GRZEGORCZYK, TWÓRCA NOLYRICS
Cała rapgra w jednym miejscu. Obserwuj nas także na – Google News.